Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

45-letni urzędnik z Brzeszcz bez wahania ruszył na pomoc mężczyźnie, który na ulicy dostał zawału. To uratowało życie 66-latka [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Ulica Dworcowa w Brzeszczach. To tutaj dzięki szybkiej reakcji i pomocy przygodnych świadków udało się uratować życie 66-letniego mieszkańca Jawiszowic, który dostał zawału
Ulica Dworcowa w Brzeszczach. To tutaj dzięki szybkiej reakcji i pomocy przygodnych świadków udało się uratować życie 66-letniego mieszkańca Jawiszowic, który dostał zawału Bogusław Kwiecień
- To był odruch – mówi Sebastian Siwiec, pracownik Urzędu Gminy w Brzeszczach. Gdy zauważył człowieka leżącego na chodniku natychmiast ruszył mu na pomoc. W ten sposób przy wsparciu trójki innych przygodnych świadków udało się im uratować 66-letniego mieszkańca Jawiszowic. Ratownicy medyczni i policja z uznaniem mówią o postawie brzeszczanina i osób, które go wsparły.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Dramatyczna akcja na ul. Dworcowej w Brzeszczach

Były godziny popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Ulicą Dworcową w Brzeszczach ciągnął się sznur samochodów. Wracający z pracy urzędnik jednak jako jedyny zauważył mężczyznę leżącego na chodniku obok jezdni.

- Na twarzy widać było grymas. To była krótka myśl, trzeba mu pomóc. Skręciłem zaraz na parking obok i podbiegłem do niego. Próbowałem nawiązać z nim kontakt, początkowo dawał jeszcze oznaki życia, ale za chwilę ustały

– mówi Sebastian Siwiec.

Natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112 i podjął akcję pierwszej pomocy. Jak podkreśla, nie był sam. Ze wsparciem przyszło mu jeszcze trzech innych przygodnych świadków. - Do czasu przybycia ratowników medycznych na zmianę prowadziliśmy masaż serca. Instrukcji przez telefon udzielał nam też dyspozytor pogotowia, z którym cały czas byłem w kontakcie – zaznacza brzeszczanin.

Każda minuta w oczekiwaniu na ambulans pogotowia niemiłosiernie się dłużyła. Cała czwórka zdawała sobie sprawę, że życie człowieka, któremu pomagają, jest tak naprawdę w ich rękach.

I tak rzeczywiście było, co potwierdzili ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia.

- Szybka pomoc uratowała temu mężczyźnie życie

– podkreśla Piotr Wędzina, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Oświęcimiu.

Ratownicy przewieźli 66-letniego mieszkańca Jawiszowic na Szpitalny Oddział Ratowniczy w Oświęcimiu, gdzie zdiagnozowano u niego zawał serca. Wprost z SOR mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy oświęcimskiego Centrum Kardiologii Inwazyjnej.

- Bardzo duże podziękowania należą się panu Sebastianowi, który dzięki swojej spostrzegawczości, trosce o życie człowieka, a także podjętym działaniom ratunkowym, ocalił ludzkie życie. Na wyróżnienie zasługuje również postawa trójki mieszkańców, którzy wspierając go włączyły się w walkę o życie 66-latka

– podkreśla także Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Nie chodzi mu o rozgłos, ale zachętę, żeby nie bać się pomagać

45-letni urzędnik z Brzeszcz, naczelnik Wydziału Środowiska zgodził się opowiedzieć o swoim udziale w tym zdarzeniu, ale jak podkreśla, nie chodzi mu w żadnym przypadku o rozgłos. Chce pokazać, że pierwsza pomoc ma sens i zachęcić do tego, żeby w takich sytuacjach interweniować.

Przyznaje, że pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji, ale ani przez moment nie wahał się, żeby ruszyć z pomocą. Ma za sobą szkolenia w trakcie studiów i w ramach ćwiczeń odbywających się w pracy. Powtarza dewizę ratowników medycznych, że każda pomoc jest lepsze niż jej nieudzielenie.

- Ludzie boją się, że podejmując się udzielenia pierwszej pomocy, mogą zaszkodzić. Ale tak się stanie tylko wtedy, gdy tego nie zrobią, bo bez pomocy osoba jej potrzebująca umrze

– podkreślają ratownicy.

Jak dodają, pozostawienie poszkodowanego w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia bez pomocy przez 7 do 10 minut prowadzi do nieodwracalnych zmian i jego śmierci.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska