Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleja Gwiazd Tenisa stała się jedną z wielkich atrakcji Krakowa. Czekamy na następców Agnieszki Radwańskiej i Wojciecha Fibaka ZDJĘCIA

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Aleja Gwiazd Tenisa w Krakowie
Aleja Gwiazd Tenisa w Krakowie Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Wydarzenie. Co za sztafeta pokoleń! Los zrządził, że w dniu, w którym Agnieszka Radwańska odsłoniła pierwszą tablicę w Alei Gwiazd Tenisa, Iga Świątek zagrała w swoim pierwszym finale turnieju WTA.

17-latka kończyła udział w turnieju w Lugano dokładnie w chwili, gdy w Krakowie rozpoczynała się uroczystość otwarcia Alei Gwiazd. – Jestem przekonany, że Iga trafi tutaj. No i Hubert Hurkacz też. A wcześniej Łukasz Kubot, Kasia Nowak... Jest jeszcze wiele godnych nazwisk: Wiesław Gąsiorek, moi koledzy z kortów, jak Tadeusz Nowicki – komentował Wojciech Fibak.

Kandydatów jest wielu, mimo że w tenisie potęgą nigdy nie byliśmy. Musiało minąć pół wieku od chwili, gdy karierę skończyła krakowianka Jadwiga Jędrzejowska, by narodziła się jej następczyni w osobie Agnieszki Radwańskiej. Tak jak wśród mężczyzn wspomniany Fibak poszedł wcześniej w ślady, a następnie przerósł legendarnego Ignacego Tłoczyńskiego. Wszyscy oni mają od wczoraj pamiątkowe tablice na promenadzie przy ulicy Koletek obok kortów Nadwiślanu (odbył się na nich okolicznościowy turniej dla dzieci). Wśród uhonorowanych znaleźli się także krakowianka Magdalena Grzybowska i deblista Mariusz Fyrstenberg.

– Na kortach za płotem spędzałam wiele godzin dziennie, a na boisku wybiegałam mnóstwo kilometrów – wspominała Isia. – Zmian w porównaniu z tamtymi czasami w zasadzie nie ma, ale mam nadzieję, że za naszą sprawą oraz dzięki powstającej Alei pojawi się w Krakowie więcej klubów tenisowych, w tym także takich z kortami w halach. Trzymam za to mocno kciuki, bo to ułatwiłoby młodym pokoleniom rozwój i dojście do gry na światowych kortach.

Agnieszka Radwańska, triumfując w pierwszym turnieju WTA w lipcu 2007 roku w Sztokholmie, miała 18 lat i 4 miesiące. Świątek skończy 18 lat 31 maja. Na razie została najmłodszą Polką w finale turnieju WTA. Wczoraj przegrała na ziemnych kortach w Szwajcarii ze Słowenką Poloną Hercog 3:6, 6:3, 3:6.

-Iga, wchodząc do finału, wykorzystała swoją szansę, rozmawialiśmy o tym z Agnieszką – opowiada Fibak. - Jestem pewien, że ona awansuje i do trzydziestki, i do dwudziestki rankingu. To wielki talent, gra inaczej niż Agnieszka, bo wszystko rozwiązuje błyskawicznie. To bardziej tenis atletyczny, ale jest w tym dużo precyzji. To inny rodzaj talentu, bo Agnieszka grała tenis delikatny, a do tego dokładała spryt.

Fibak, który ma już swoją gwiazdę w Alei Gwiazd Sportu we Władysławowie, cieszy się, że na miejsce uhonorowania tenisistów wybrano Kraków.

– To świetny pomysł i trafiony z lokalizacją, bo przecież tutaj urodziła się i na pobliskich kortach zaczynała karierę Agnieszka. Zajrzałem na obiekt Nadwiślanu, rzeczywiście, tak jak mówiła, nie zmienił się, jest trochę w opłakanym stanie, niestety. Aż dziwne, bo przecież wszystko wokół się modernizuje, rozwija, a jakoś ten obiekt nadwiślański nie – dodał Fibak. – Kraków jest przepięknym miastem, historycznym, ma najwięcej turystów w Polsce. Jeszcze jest wiele i kobiet, i mężczyzn, którzy powinni być wyróżnieni, więc ta Aleja będzie się wydłużać.

Zapytaliśmy, czy jeśli Świątek wygra turniej Wielkiego Szlema, to będziemy czekać z miejscem dla niej w Alei Gwiazd aż zakończy karierę?

– Nie wiem, czy wygra Szlema, ale na pewno będzie się do tego zbliżać – odparł Fibak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska