Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Wznowiono budowę strefy ekonomicznej. Poprzedni wykonawca uważał, że jest tu groźne osuwisko

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Specjalna Strefa Ekonomiczna w Andrychowie od wielu lat jest w budowie
Specjalna Strefa Ekonomiczna w Andrychowie od wielu lat jest w budowie Bogumił Storch
Po latach przerw i opóźnień oraz sporze z byłym wykonawcą znów trwa budowa specjalnej strefy ekonomicznej w Andrychowie. Zadania podjęła się nowa firma. Poprzednia przekonywała, że andrychowski Urząd Miejski kazał jej budować na groźnym osuwisku.

Wznowiono prace na budowie andrychowskiej specjalnej strefy ekonomicznej. Urząd Miejski wydał ponad 6 mln zł na dokończenie inwestycji i naprawę usterek, który wyszły na jaw przy wcześniejszych pracach. Widać to m.in po bardzo głębokim wykopie od strony ulicy Przemysłowej. Nie wiadomo na razie, jak długo trzeba będzie czekać na pełne zakończenie robót.

Budowa andrychowskiej specjalnej strefy ekonomicznej ruszyła w 2017 roku i miała ostatecznie zakończyć się, według obietnic urzędników z andrychowskiego magistratu, jeszcze w styczniu 2019 r. Urzędnicy obiecywali mieszkańcom Andrychowa nawet pół tysiąca miejsc pracy i wpływy z podatków od fabryk lokujących się w tym miejscu, wzorowanej na tej krakowskiej albo zatorskiej. Na razie niewiele z tego wyszło.

Z początku wszystko szło dobrze. Strefa powstawała za 12,7 mln zł (z czego połowa to unijna dotacja). Szybko okazało się jednak, że świeżo pobudowane elementy, w tym mur oporowy i nawierzchnia na nowych drogach dojazdowych, zapadają się, pękają lub nawet walą.

Tombet, ówczesny wykonawca prac, przekonywał, że w sierpniu 2019 r. została sporządzona w tym miejscu, przez Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy, karta rejestracyjna osuwiska, czyli, że jest tu osuwisko.

Wykonaliśmy zadanie prawidłowo. Przyczyną awarii było uaktywnienie się osuwiska, ponieważ inwestor zaplanował inwestycję bez rozpoznania terenu pod względem możliwych ruchów osuwiskowych - tak "Gazecie Krakowskiej" tłumaczyła powody zaprzestania prac Monika Babiarska z Tombetu.

Z biura burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka otrzymaliśmy natomiast zapewnienia, że winny jest były już wykonawca, a w tej konkretnej lokalizacji można było prowadzić tego typu prace zgodnie z prawem. Tylko trzeba to było robić lepiej i z większą podbudową.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska