Wpływowa Kobieta Polski 2024
Od redakcji:
Nominowana za działalność na rzecz seniorów oraz osób niepełnosprawnych.
____________
Anna Augustyniak – zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Społecznych.
Samorządowiec i społeczniczka.
Zawodowo związana z administracją samorządową - na różnych jej szczeblach pracuje od 33 lat.
W latach 2018-2024 Ekspert Prezydenta Miasta Lublin. W latach 2014-2018 Sekretarz Województwa Lubelskiego. W latach 2010-2014 Dyrektor Kancelarii Marszałka w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego. Pracowała także w Lubelskim Oddziale Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia – jako kierownik Biura Dyrektora LOW NFZ, w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej – na stanowisku kierownika Działu Organizacyjno-Prawnego oraz w Sejmiku Województwa Lubelskiego.
Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Prawa i Administracji UMCS. Ukończyła również liczne studia podyplomowe: w zakresie zdrowia publicznego – zarządzanie i ekonomika w ochronie zdrowia na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, służby publicznej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie. Od 2018 roku jest wykładowcą i prowadzącą ćwiczenia z dziedziny zarządzania w Akademii Nauk Społecznych i Medycznych w Lublinie, gdzie w swoim drugim roku pracy otrzymała nagrodę dla „Najlepszego wykładowcy”. Od 2022 roku jest również wykładowcą w Akademii Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji.
Przez kilka lat była członkinią Konwentu Rozwoju Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji.
Pełniła funkcję przewodniczącej Kapituły Odznaki Honorowej Zasłużony dla Województwa Lubelskiego i Medalu Pamiątkowego Województwa Lubelskiego.
Była członkinią Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie oraz Przewodniczącą Rady Społecznej Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy Centrum Profilaktyczno-Leczniczego w Lublinie.
Bardzo dobrze są jej znane kwestie społeczne, za szczególnie ważne uważa te, dotyczące poprawy sytuacji osób pokrzywdzonych przez los i potrzebujących. Gorąca orędowniczka działań na rzecz włączenia społecznego seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami. Aktywnie wspiera inicjatywy charytatywne. Od kilkunastu lat jest członkinią Komitetu Honorowego Ogólnopolskiej Akcji Charytatywnej „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę” i osobiście uczestniczy w zbiórkach. Od 12 lat jest przyjacielem Fundacji Oswoić Los. Współpracuje z wieloma stowarzyszeniami i fundacjami na terenie miasta i województwa.
Samorząd to dla niej przede wszystkim ludzie. Dlatego inicjuje i aktywnie wspiera różnego rodzaju działania oraz akcje. Od 21 lat promuje badania profilaktyczne dla kobiet i mężczyzn. Upowszechnia w różnych środowiskach wiedzę na temat niebezpieczeństw, jakie niosą dopalacze, zwraca uwagę na działania na rzecz bezpieczeństwa pieszych na drogach poprzez promowanie noszenia odblasków.
Od 14 lat aktywnie współpracuje ze środowiskami patriotycznymi, kombatanckimi i polonijnymi. Za swoją działalność została wyróżniona licznymi odznaczeniami: Krzyżem 95 lat Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej, Honorowym Krzyżem „Za Wybitne Zasługi dla Związku Inwalidów Wojennych Rzeczpospolitej Polskiej”, Krzyżem „Za Zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego”, Srebrną Odznaką „Za zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego”, Krzyżem „100 lat Związku Inwalidów Wojennych RP”, Odznaką Honorową „Obozy Internowanych w Rosji Sowieckiej”.
Za pracę na rzecz idei samorządowych w 2017 roku odebrała z rąk Prezydenta Krzysztofa Żuka Medal 700-lecia Miasta Lublin.
24 września 2024 r., z rekomendacji Unii Metropolii Polskich, została przez Ministrę Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk powołana w skład działającej przy Ministerstwie Rady ds. Polityki Rodzinnej i Demograficznej.
Anna Augustyniak prywatnie jest matką dwóch dorosłych synów, z których jest bardzo dumna. Wywodzi się z Sobieskiej Woli, małej miejscowości w gminie Krzczonów. Od 1985 roku mieszka w Lublinie.
____________
Rozmowa:
Jest Pani inspiracją i wzorem do naśladowania dla wielu kobiet. A kto był lub co było dla Pani takim wzorem, inspiracją?
Zacznijmy od tego, że nie czuję się wzorem do naśladowania. Po prostu wszystko, co robię w którejkolwiek dziedzinie życia, staram się wykonywać jak najlepiej, wkładam w to całe serce. Tak było, kiedy chodziłam do szkoły, kiedy studiowałam, kiedy zaczynałam pracę. Wszystko robię na 100%, niezależnie czy chodzi o gotowanie, wychowywanie dzieci, hobby, pracę zawodową czy społeczną. Inaczej nie umiem. Jeśli zaś mówimy o wzorcach… Wszyscy ich potrzebujemy, szczególnie w młodości, kiedy nasz charakter dopiero się kształtuje. Ja oczywiście też miałam swoich idoli. Były to zarówno osoby rzeczywiste, jak i bohaterowie literaccy. Ich katalog zmieniał się wraz ze mną, co jest naturalne w procesie dojrzewania. Nie będę wymieniała konkretnych postaci, bo nie wszystkie wytrzymały próbę czasu, jak to w życiu. Zawsze jednak wzorem dla mnie byli moi rodzice – ludzie prości, ale szlachetni, pełni życiowej godności, szanujący innych i siebie nawzajem. Kiedy myślę o nich teraz, jako matka dwóch dorosłych synów, to widzę z jednej strony ich akceptację dla wszystkiego, co życie przynosi, a z drugiej – ciężką codzienną pracę, żeby własnymi rękami odmienić los. Chyba na tym polega prawdziwa mądrość.
Czy zawsze była Pani osobą odważnie realizującą swoje życiowe założenia? Co Pani w tym pomagało? A może przestała Pani bać się sięgać po swoje marzenia i walczyć o swoje wartości w konkretnym momencie życia? Jeśli tak, jaki to był ten punkt przełomowy?
Sformułowanie „odważnie realizująca swoje życiowe założenia” czasem mnie niepokoi. Boję się pewnej bezwzględności, która się w nim czai. Co to znaczy, że realizuję SWOJE marzenia? Czy liczę się z innymi? Czy biorę pod uwagę ich dobro? Moje życiowe założenia są takie, żeby przeżyć życie w sposób godziwy, pożyteczny, radosny mimo trudności. Żebym mogła bez wstydu patrzeć w oczy sobie i innym, a dodatkowo zrobiła coś dobrego. W tym sensie zawsze miałam odwagę „realizować życiowe założenia”. Co mi w tym pomaga? Myślę, że pracowitość, szacunek do ludzi i empatia. Nie kojarzę jednego momentu, w którym dokonał się jakiś przełom. Gdyby padło pytanie: kto ma wpływ na Pani życie, odpowiedziałabym: ja. To ja wybieram, to ja podejmuję odpowiedzialność i działam, żeby się spełniło. Po prostu.
Co w obecnym świecie może być, według Pani, siłą napędową pozytywnych zmian – w wymiarze osobistym, społecznym?
Przyglądając się zmianom społecznym, które niosą nasze czasy, mam wrażenie, że zatracamy poczucie wspólnotowości i pewnej powinności społecznej na rzecz bardzo szczególnie wyakcentowanego indywidualizmu: JA jestem wyjątkowy, JA mam szczególne prawa i potrzeby, MOJE sprawy są najważniejsze, JA się liczę… Oczywiście każdy człowiek jest ważny i każdy stanowi unikalną wartość. Ale myślę, że każdemu z nas przydałaby się szczypta pokory, żeby zobaczyć, że jako ludzkość dzielimy pewne wspólne doświadczenia, także w bliskim mi kontekście międzypokoleniowym. Myślę, że siłą napędową pozytywnych zmian mógłby być umiar w konsumowaniu dóbr, których zasoby przecież się kurczą, a młode pokolenie bardzo trafnie to dostrzega oraz powrót do ideałów wspólnotowych – w końcu jako jednostki na świecie naprawdę jesteśmy tylko przez chwilę.
Dlaczego potrzebujemy głosu i siły kobiet wpływowych – liderek zmian, idei, działań w różnego rodzaju środowiskach, dziedzinach?
Potrzebujemy siły i głosu kobiet w ogóle, bo kobiety to połowa społeczeństwa i powinny się wypowiadać we wszystkich sprawach, które dotyczą życia w szerokim znaczeniu. Głos kobiet wpływowych zaś jest o tyle istotny, że wszyscy mamy słabość do ludzi, którzy osiągnęli sukces i ich opinie uważamy za bardziej trafne i wiążące. Bardzo się cieszę, że panie, które wyróżniają się swoją pracą, talentem, przedsiębiorczością, wykorzystują ten mechanizm socjologiczny w dobrej sprawie i podejmują się działalności społecznej, nie bojąc się zabierać głosu na ważne tematy i biorąc za to odpowiedzialność. Mamy taką powinność jako ludzie, niezależnie kobiety czy mężczyźni. Zdaję sobie jednak sprawę, że wielu paniom łatwiej usłyszeć i zaakceptować głos innych kobiet, takich, na których można się wzorować. W końcu mimo oczekiwań i ograniczeń społecznych, trudności codziennego życia, wymagań wielozadaniowości czy wieloetatowości udało im się odnieść sukces. To naprawdę coś, z czego powinnyśmy czerpać inspirację.