Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurowybory 2019. Marek Bankowicz: Niespodzianki są, ale nie gigantyczne [KOMENTARZ]

Redakcja
- Pewnego rodzaju niespodzianki są, ale nie gigantyczne. Zwycięstwo PiS jest znacznie większe, niż prognozowały sondaże. Kluczowe jest to, że PiS przekroczył poziom 40 proc. głosów - powiedział w rozmowie z Markiem Kęskrawcem prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Wyniki eurowyborów 2019 w Małopolsce: Kto zdobył mandaty do ...

Panie Profesorze, znamy pierwsze sondażowe wyniki eurowyborów. I mamy chyba niespodziankę? Prowadzi PiS z wynikiem ponad 42 proc, czego nie wszyscy się spodziewali.

- Pewnego rodzaju niespodzianki są, ale nie gigantyczne. Zwycięstwo PiS jest znacznie większe, niż prognozowały sondaże. Kluczowe jest to, że PiS przekroczył poziom 40 proc. głosów. To w perspektywie jesiennych wyborów samorządowych daje tej partii prawo do myślenia o samodzielnym rządzeniu w Polsce w kolejnej kadencji. Trzeba jednak pamiętać, że do Brukseli wyjedzie wielu ważnych polityków PiS, w tym ministrowie. To ewenement na tle krajów zachodnich, gdzie funkcje rządowe uważa się za politycznie istotniejsze niż zasiadanie w europarlamencie.

Gdzie upatruje Pan przyczyn porażki Koalicji Europejskie?

- Wśród partii opozycyjnych, głównie Platformy Obywatelskiej, panowało przekonanie, że jeśli wszyscy zjednoczą się przeciwko PiS, to to gwarantuje sukces. Najwyraźniej tak nie jest. Programowo opozycja była słaba. Głównie reagowała na to co robi PiS, strasząc m.in., że nowe programy socjalne zrujnują polski budżet. Z kolei właśnie partia Jarosława Kaczyńskiego według mnie wiele zyskała właśnie na wspomnianych programach socjalnych.

Czyli "trzynastej emeryturze" i "500 plus na pierwsze dziecko"?

- Tak. Ale czynników było dużo więcej. Myślę, że ważna była też krytyczna postawa tego ugrupowania wobec przyjmowania imigrantów. Dla wielu Polaków to wciąż kluczowa sprawa.

A może Koalicja Europejska miała słabego przywódcę w osobie Grzegorza Schetyny?

- Grzegorz Schetyna na pewno jest sprawny organizacyjnie, dobrze radzi sobie w tzw. walkach frakcyjnych, ale nie jest charyzmatycznym politykiem, który potrafi porwać tłumy. To na pewno miało także wpływ na wynik eurowyborów.

Z sondaży wynika, że próg wyborczy przekroczyła również Wiosna Roberta Biedronia (6,6 proc) i Konfederacja (6.1 proc). To sukces tych ugrupowań?

- Uważam, że szczególnie dla Wiosny i Roberta Biedronia to mimo wszystko słaby wyniki. Tak naprawdę balansowali na poziomie progu wyborczego. Może okazać się, że w jesiennych wyborach nie powtórzą tego wyniku i nie wejdą do sejmu.

Cieszyć powinna na pewno wysoka frekwencja, ponad 40 proc.?

- Frekwencja jest faktycznie zdecydowanie wyższa niż w poprzednich eurowyborach w Polsce. Choć uważam, że jest to głównie efekt ostrej walki politycznej w naszym kraju. Oczwyście należy się cieszyć z takiej frekwencji, choć przyjmując standardy europejskie, to mimo wszystko nadal nie jest nadzwyczajnie imponująca.

Krakowianie wybierają przedstawicieli do Parlamentu Europejs...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska