Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bądź bezpieczny nad wodą

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Rozmowa z Przemysławem Dziedzicem, prezesem Miejskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Oświęcimiu

Lato w pełni, ostatnio wszystkim dają się mocno we znaki upały. Gdy żar leje się z nieba, szukamy ochłody nad wodą. Niestety strzeżonych kąpielisk jak na lekarstwo, są głównie na północy Małopolski zach. Zatem gdzie możemy zażywać wodnych kąpieli.
Tylko i wyłącznie na strzeżonych, gdzie nad naszym bezpieczeństwem będą czuwali ratownicy. Jak życie pokazuje, do utonięć i nieszczęśliwych wypadków dochodzi tam, gdzie nie ma ratowników. Tylko w minioną niedzielę w naszym kraju życie w wodzie straciło 11 osób, a następnego dnia 10.

Kąpiel w miejscach niedozwolonych to nie jedyny powód utonięć. Co najczęściej gubi ludzi?
Niestety ciągle alkohol i brawura. Woda i promile wykluczają się. W żadnym, ale to w żadnym wypadku, nie zabieramy nad wodę puszki piwa, ani też nie bawimy się po piwie. Osobiście jestem za całkowitym zakazem sprzedaży alkoholu nad akwenami. Nawet strzeżonymi. Kolejna sprawa - respekt przed wodą, nawet najlepsi ratownicy go mają. Sam pływam wzdłuż linii brzegowej i nie wypuszczam się na otwarte morze czy środek jeziora. Nie trzeba popisywać się swoimi umiejętnościami pływackimi, by zrobić wrażenie na otoczeniu. Najważniejsze jest bezpieczeństwo.

Nie życzymy nikomu takiej „przygody”, ale jeśli już widzimy, że ktoś się topi, rzucamy się na ratunek?
Najważniejsze jest bezpieczeństwo ratownika, bo „dobry ratownik, to bezpieczny ratownik”. Najpierw trzeba ocenić sytuację, wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer 112 lub 998, a dopiero potem udzielamy pomocy tonącemu. Kolejna zasada - nigdy nie podpływamy bezpośrednio do osoby, która się topi. Jest takie obiegowe powiedzenie, a jednak z życia wzięte „tonący brzytwy się chwyta” i tak rzeczywiście jest. Chwyta się ratującego go, wspina po nim w górę niczym po drabinie i ciągnie pod wodę. Najlepiej podać takiej osobie leżak, materac, gałąź, cokolwiek, co pozwoli jej chwycić się, a nam wyciągnąć ją na brzeg.

Nie umiemy pływać, nie rzucamy się na ratunek, a potem mamy wyrzuty sumienia do końca życia?
Nie powinniśmy ich mieć. Wezwanie pomocy jest równoznaczne z jej udzieleniem.

A jak reagować na dzieci bawiące się samotnie w wodzie?
Zawsze należy podejść, złapać je za rękę i zaprowadzić do rodziców, uświadamiając im jednocześnie, że pozostawianie bez opieki dzieci do lat 10 jest karalne. I dotyczy to nie tylko wypoczynku nad wodą, choć tu, dziecka nawet na chwilę nie można spuścić z oka.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 15

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska