Wszystkie warunki nowej umowy piłkarza zostały już uzgodnione. Dotychczasowy kontrakt Boguskiego obowiązuje do 30 czerwca 2012 roku. Nowa umowa będzie o kolejne trzy lata dłuższa i gwarantuje piłkarzowi znaczną podwyżkę zarobków. Dokumenty są w przygotowaniu, zostaną podpisane jeszcze w tym tygodniu (najprawdopodobniej już jutro) i wtedy o wszystkim już oficjalnie poinformuje Wisła.
Boguski zostaje zatem w Krakowie na dłużej, natomiast z Wisłą pożegna się kilku innych piłkarzy, którzy z różnych względów nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Na pewno w nowym sezonie nie zobaczymy w barwach "Białej Gwiazdy" Senegalczyka Issy Ba. Przypomnijmy, że kontrakt tego zawodnika wygasa 31 maja. Była w nim opcja przedłużenia umowy o kolejne dwa lata, ale krakowski klub nie ma zamiaru z niej skorzystać. Zdanie na temat umiejętności Issy Ba jest nawet pozytywne, ale problem stanowią ciągłe kłopoty zdrowotne tego zawodnika. W związku z tym, że ma on opinię mocno "awaryjnego", nikt nie chce podjąć decyzji o związaniu się z nim na dłużej. Ryzyko, że Senegalczyk więcej będzie się leczył niż grał, jest zbyt duże.
Kto jeszcze odejdzie? Tak jak informowaliśmy, w Krakowie nie będą już grali: Pablo Alvarez, Mariusz Jop, Georgi Christow i Konrad Gołoś. Ten pierwszy był podstawowym zawodnikiem w minionym sezonie, ale po pierwsze Urugwajczyk nie będzie mógł liczyć na takie zarobki jak do tej pory (część kontraktu wypłacała mu Reggina, przyp. red.), a po drugie on również ma problemy zdrowotne.
Nie jest ciągle przesądzony los Marcina Juszczyka i to z kilku powodów. Po pierwsze Wisła ciągle nie sprowadziła nowego bramkarza. Po drugie Mariusz Pawełek przechodzi rehabilitację i grać będzie mógł najprawdopodobniej dopiero w sierpniu. Te dwie sprawy mogą przesądzić, że "Juchu" otrzyma propozycję nowej umowy.
O innych sprawach transferowych na razie cisza, choć optymizmem kibiców Wisły powinny napawać informacje na temat stanowiska właściciela klubu, Bogusława Cupiała. Ponoć po powrocie z zagranicy miał zapewnić pracowników klubu, że ani myśli o rezygnacji z budowy silnego zespołu, który w nowym sezonie miałby z powodzeniem walczyć o odzyskanie tytułu mistrza Polski, a także udanie zaprezentować się na arenie międzynarodowej. Ile w tych pogłoskach jest prawdy, przekonamy się niebawem. Wiele może się wyjaśnić już 1 czerwca, gdy rządy przy ul. Reymonta obejmie nowy prezes Bogdan Basałaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?