Latarnia w balkonach przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Co tam się dzieje?
Niegdyś na działce przy ul. Grabiszyńskiej 97 mieściła się siedziba firmy PIT-Radwar. Po zmianie lokalizacji, teren został sprzedany spółce Echo Investment. Znajdująca się tam hala została rozebrana, natomiast inwestor (spółka Hotel Wrocław Grabiszyńska należąca do Resi4Rent, członek grupy kapitałowej Echo Investment) w III kwartale 2022 r. ruszył z budową Hotelu Grabiszyńska.
Więcej o inwestycji przeczytasz tutaj:
Realizowany projekt zakłada wybudowanie 8 kondygnacji, około 400 mieszkań na wynajem oraz garażu podziemnego. Obserwując uważniej plac budowy, można zauważyć, że coś poszło nie tak. Budynek został wzniesiony w taki sposób, że powstającym balkonom na drodze stanęła miejska latarnia. Doszło do konfrontacji.
Batalia miejskiej latarni z hotelowymi balkonami. Wygrała, ale tylko pierwszą rundę pojedynku
Nierówna walka o przestrzeń odbyła się głównie na poziomie I i III piętra. Miejska latarnia natrafiła na zawodnika wagi ciężkiej. Można powiedzieć, murowanego faworyta: zbrojone stalą, betonowe balkony.
W tym przypadku zwycięstwo balkonów mogło wydawać się przesądzone. Ale nie we Wrocławiu. Latarnia wkomponowała się w loggia, dosłownie przebijając je na wylot. Aby się zmieściła, oprócz skucia części balkonowej posadzki, budowlańcy musieli usunąć także część stalowego zbrojenia. Jak kuriozalnie by to nie wyglądało, miejskie oświetlenie pozostało na swoim miejscu.
"To rozwiązanie tymczasowe"
Latarnia w balkonie wywołała konsternację wśród przechodzących obok mieszkańców Wrocławia: "Wygląda to co najmniej dziwnie" – komentowali. Komentarzy pojawiło się więcej:
- To jakiś absurd. Ciekawe, czy tak zostawią.
- Po prostu urosła latarnia. U mnie w ogródku też tak mam z brzozą.
- Istniejąca od lat latarnia chyba nie została uwzględniona przy tworzeniu projektu budynku.
Jak do tego doszło? Poprosiliśmy spółkę Echo Investment o wyjaśnienie. Zapytaliśmy m.in. skąd takie rozwiązanie, czy wykonany otwór nie narusza konstrukcji balkonu oraz czy latarnia pozostanie na swoim miejscu. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy:
- Jest to rozwiązanie tymczasowe, wywołane oczekiwaniem na formalne pozwolenie na demontaż, które spółka już otrzymała. W konsekwencji latarnia zostanie usunięta do połowy sierpnia tego roku, a otwór w balkonie zostanie wypełniony – mówi Weronika Ukleja-Sałak, rzecznik prasowy Echo Investment S.A.
Musimy przyznać, że takie połączenie widzimy pierwszy raz. A Wy widzieliście wcześniej latarnię w balkonie? Dajcie w znać w komentarzach!
- Od niedzieli z Legnickiej znikają tramwaje. MPK Wrocław rusza z remontem torowiska
- Czołowe zderzenie na krajowej "piątce". Cztery osoby zostały ranne, w tym dzieci
- Aquapark Wrocław kantuje klientów na paragonach za lody? Miasto: "Popełniliśmy błąd"
- Nie żyje brat Elizeusz, ostatni polski pustelnik. Mieszkał na Dolnym Śląsku
