Bukowno chce budować wiadukt nad torami kolejowymi. Mieszkańcom obiecywany jest już od ponad 40 lat. Zobaczcie wizualizację

Północną i południową część Bukowna dzielą tory kolejowe. O potrzebie budowy wiaduktu, który wygodą drogą połączyłby obie strony miasta mówi się już od czterdziestu lat! Teraz by przejechać samochodem z jednej części miasta na drugą trzeba nadkładać kilka kilometrów.

W 2019 roku został ogłoszony przetarg na wykonanie dokumentacji zawierającej odpowiednie pozwolenia wraz z uzgodnieniami.

Teraz przedstawiciele władz gminy Bukowno poinformowali, że mają już gotowe wszystkie niezbędne opinie i uzgodnienia oraz dokumentację techniczną dotyczące inwestycji.

Wiadukt ma mieć 115 metrów długości i łukową konstrukcję. Jezdnia będzie miała szerokość sześciu metrów.

Inwestycja ułatwi mieszkańcom gminy Bukowno oraz okolic przemieszczanie się samochodami pomiędzy północną i południową częścią miasta.

Warto zaznaczyć, że wiadukt ma by być dostępny dla osobówek i służb ratowniczych. Ciężarówki będą poruszać się jak dotychczas.

Do tej pory kierowcy przemieszczający się między dwiema częściami miasta mają do wyboru dwa przejazdy kolejowe. Pierwszy znajduję się na ulicy Leśnej. Drugi natomiast na ulicy Puza. Obydwa mają rogatki. Oddalone są od siebie o około trzy i pół kilometra.

- Chciał bym aby powstał ten wiadukt. Nie raz muszę stać razem z innymi na przejeździe kolejowym i czekać aż przejedzie pociąg. Już wiele razy spóźniłem się przez to na spotkanie ze znajomymi albo do pracy - mówi Jan Zub, mieszkaniec gminy Bukowno.

W Bukownie w lepszej sytuacji są piesi. Ci mogą przemieszczać się między przedzielonymi torami kolejowymi częściami Bukowna przejściem podziemnym. Tunel ma pozostać. Wiadukt ma powstać ok. stu metrów na wschód od niego.

- To przejście podziemne "ratuje" sytuację wszystkim tym z naszej części miasta, którzy np. odprowadzamy dzieci do szkoły - mówi mama dwójki dzieci w młodszych klasach podstawówki. - Ale jak chcę po nich podjechać samochodem, to trzeba naokoło. Jak wybudują wiadukt, to w moim przypadku będzie bliżej jakieś 2 i pół kilometra w jedną stronę. Nie dość, że benzyna coraz droższa, to szkoda czasu - opowiada kobieta.

Z roku na rok w mieście zwiększa się ruch samochodowy. - Jak nie zaczną tego wiaduktu budować zaraz, to za kilka lat zakorkujemy się całkiem - przekonuje Wiesław Paluch.

Obecnie trwają starania władz o pozyskanie dofinansowania na budowę wiaduktu. Gmina Bukowno bowiem nie jest w stanie samodzielnie sfinansować takiego przedsięwzięcia.

Jak informuje wiceburmistrz Bukowna, Marcin Cockiewicz gmina stara się o dofinansowanie tego zadania. Projekt został już zgłoszony do Polskiego Ładu oraz Urzędu Wojewódzkiego

Koszt całej inwestycji szacuje się na około 30 milionów złotych.

Wnioski o dofinansowanie nie zostały jeszcze rozstrzygnięte.

FLESZ - Polacy są niewyspani. To się może skończyć źle