Burmistrz: w Nowym Targu IPN nie rządzi

- To było pierwsze seminarium, jak jestem burmistrzem, na które nie zaproszono dziennikarzy
- tłumaczył podczasz konferencji prasowej burmistrz Fryźlewicz. -

Instytutowi Pamięci Narodowej, który był współorganizatorem spotkania, nie spodobał się nwet komunikat, który wydaliśmy. Ale na razie, w Nowym Targu nie rządzi IPN, tylko samorząd.

W istocie, w trakcie obrad dotyczących, nie tylko jak się okazuje działalności mjr. Józefa Kurasia "Ognia", ale również całokształtu stosunków polsko-słowackich w latach 1938-1948, na salę nie wpuszczono dziennikarzy, twierdząc że jest to spotkanie zamknięte.

Burmistrz nosi się z zamiarem złożenia nawet oficjalnej skargi do dyrektora IPN, bo według niego skoro było to spotkanie zamknięte, mogło zostać zorganizowane w innym miejscu, a nie
w magistracie.

Pracownicy IPN tłumaczą, że głównym powodem całego zamieszania jest niezrozumienie formy, jaką przyjęło seminarium. Było to spotkanie czysto robocze z udziałem ekspertów i specjalistów, historyków zajmujących polsko-słowackimi stosunkami dyplomatycznymi, społecznymi
i gospodarczymi.

- Uczestniczyli w nim nie tylko pracownicy naukowi z IPN, ale i Papieskiej Akademii Teologicznej oraz Polskiego Towarzystwa Historycznego z jednej strony oraz Wojskowego Instytutu Historycznego i Instytutu Historycznego Słowackiej Akademii Nauki z drugiej - piszą w swoim komunikacie.
- Seminarium było zamknięte zgodnie z sugestią strony słowackiej.

Przypomnijmy, na spotkaniu gościł nawet Dušan Caplovic, wicepremier Słowacji i konsul generalne tego kraju w Polsce Ivan Horski.

W wyniku całkowitego embarga informacyjnego władze miasta zdecydowały się poinformować media w krótkim komunikacie czego dotyczy debata historyków.

- Tematem seminarium są stosunki polsko-słowackie w latach 19381948 ze szczególnym uwzględnieniem działalności oddziału Józefa Kurasia "Ognia" i różnej jego oceny przez stronę słowacką i polską, reprezentowaną przez historyków z IPN - czytamy w komunikacie.

Historycy zakwestionowali zasadność i treść wydania przez burmistrza oświadczenia.

Według nich komunikat nie był do końca precyzyjny, bowiem temat Józefa Kurasia został poruszony tylko przez jednego badacza z polskiej strony i nie był tematem wiodącym.

Spotkanie miało m.in. cel zapoznanie się z dorobkiem badawczym polskiej i słowackiej strony, wymiana informacji na temat zasobów zdeponowanych w archiwach. Strony zgodziły się, iż tego typu spotkania będą kontynuowane.

- Efektem spotkania będzie publikacja zawierająca rozszerzone wersje wygłoszonych podczas seminarium referatów - zapewnili historycy.