Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chaotyczna zabudowa Krakowa i brak zieleni - na te problemy wskazują... urzędnicy

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Osiedle Avia w Czyżynach. Zabudowa wskazana przez urzędników, która powstała na terenach przeznaczonych w studium pod zieleń
Osiedle Avia w Czyżynach. Zabudowa wskazana przez urzędników, która powstała na terenach przeznaczonych w studium pod zieleń Google Maps
431 pozwoleń budowlanych niezgodnych ze studium zagospodarowania przestrzennego, bloki i domy powstające na terenach zielonych, których nie udało się ochronić, bo plany miejscowe powstają zbyt wolno. Niedostatki zieleni, presja inwestycyjna, niewydolne układy komunikacyjne przy nowych inwestycjach mieszkaniowych i biurowych oraz chaotyczna zabudowa miasta. Taki obraz wyłania się z... opracowania urzędników miejskich. To ocena aktualności studium i planów miejscowych, w którym podsumowano mijającą kadencję. Wyłaniający się stamtąd obraz nie jest zbyt przychylny dla Jacka Majchrowskiego i jego podwładnych. Pod dokumentem podpisał się m.in. nowy wiceprezydent do spraw rozwoju miasta, Jerzy Muzyk.

Dokument przygotowali urzędnicy z Biura Planowania Przestrzennego. Ocenia on zmiany w polityce planistycznej miasta, pokazana jest m.in. liczba wydanych decyzji o warunkach zabudowy (tzw. wuzetki) i pozwoleń budowlanych, z podziałem na dzielnice.

Wuzetki królują w Starym Mieście

Wuzetki, które są potem podstawą dla pozwoleń na budowę, urzędnicy wydają, gdy na danym terenie nie obowiązuje plan miejscowy. Od 1 września do końca 2017 wydano w sumie 5212 wuzetek. 2910 z nich dotyczyło zabudowy mieszkaniowej (domy jednorodzinne, zabudowa wielorodzinna, zespoły budynków i pozostałe budynki mieszkalne). Najwięcej wuzetek w tym okresie wydano w… Starym Mieście - 266. Na drugim miejscu są Dębniki i Krowodrza – 144, a na trzecim Prądnik Biały – 140. Najmniej wuzetek, zaledwie 10, wydano w Swoszowicach. Przy czym w Starym Mieście większość decyzji nie dotyczyła nowych budowli, ale zmiany sposobu użytkowania budynków.

Ze wszystkich wuzetek (nie tylko mieszkaniowych) aż 385 było niezgodnych ze studium. Najwięcej w Dębnikach – 128. Studium nie jest jednak prawem miejscowym i wuzetki nie muszą być z nim zgodne. W przeciwieństwie do planów miejscowych. Te, po uchwaleniu czy aktualizacji studium, trzeba też aktualizować. Ale w prawie nie ma na to przewidzianego żadnego terminu. To paradoksy polskich przepisów planistyczno-budowlanych, których kolejne rządy nie potrafią naprawić.

W Krakowie jest 16 obowiązujących planów miejscowych, uchwalonych przed 2014 rokiem, które trzeba dostosować do studium uchwalonego cztery lata temu. Z tego powodu dochodzi wciąż do kuriozalnych sytuacji. Jak na przykład budowa bloków komunalnych przy ulica Wańkowicza, niedaleko Zalewu Nowohuckiego. Studium dopuszcza tam tylko zabudowę jednorodzinną. Ale bloki można budować, bo zezwala na to obowiązujący plan miejscowy. Którego radni nie zaktualizowali, a urzędnicy o to nie wystąpili.

Jeśli chodzi o pozwolenia na budowę budynków wielorodzinnych i zespołów budynków, to łącznie w omawianym okresie wydano ich 1985. Najwięcej znów w Starym Mieście – 605. Na drugim miejscu jest Bieżanów-Prokocim (196), a na trzecim Grzegórzki (180). W Starym Mieście większość pozwoleń dotyczy istniejących już budynków i ich remontu czy przebudowy.

Pozwolenia niezgodne ze studium

Także w przypadku pozwoleń budowlanych mamy sytuację, że sporo z nich -431, nie jest zgodnych ze studium - chodzi o pozwolenia wydane na bazie wuzetek, a nie planów miejscowych. Najwięcej w Dębnikach i Nowej Hucie – 62 i 61. Najbardziej widoczną niezgodnością wuzetek i pozwoleń ze studium jest zabudowa terenów zielonych. Urzędnicy w swoim dokumencie sami wymieniają 15 takich przykładów. To m.in. osiedle Avia i Orlińskiego, zabudowa części Plant Mistrzejowickich, zabudowa w rejonie parku Lilli Wenedy, bloki przy Forcie 39 w Olszanicy, osiedla domów jednorodzinnych w Podgórkach Tynieckich (ul. Kozienicka) i w Toniach (ul. Maciejkowa) czy zabudowa wielorodzinna przy ul. Reduta oraz przy ul. Kobierzyńskiej w rejonie rzeki Wilga.

Wszędzie tam zabudowano tereny zielone, które w naczelnym dokumencie planistycznym są przeznaczone pod zieleń. Dlaczego tak się stało? Bo urzędnicy wydali na to wuzetki i pozwolenia budowlane, bo gdy inwestorzy o nie występowali nie było tam planów miejscowych, które ochroniłyby skutecznie zieleń. W swoim wyliczeniu urzędnicy i tak pominęli niektóre miejsca, jak chociażby przy ul. Żywieckiej, gdzie inwestor wyciął duży fragment lasu Borkowskiego (na mocy lex Szyszko), a potem zaczął stawiać tam osiedle. Problemów można byłoby uniknąć, gdyby szybciej powstawały plany miejscowe. Tych cztery lata temu, 1 września 2014, było 137 i pokrywały one 49,5 proc. powierzchni miasta. Na koniec lipca 2018 planów było 175. Pokrywają one 54,8 proc. powierzchni miasta.

Problemy dzielnic

Na kolejnych stronach dokumentu urzędnicy analizują problemy poszczególnych dzielnic. W połowie dzielnic, jako problem zdiagnozowano niewystarczającą liczbę terenów zielonych i rekreacyjnych lub presję inwestycyjną na obszary zielone. W wielu dzielnicach problemem jest dogęszczanie zabudowy (Stare Miasto, Krowodrza, Podgórze Duchackie) czy wręcz „chaotycznie dogęszczana zabudowa” (Grzegórzki).

Inne wskazane przez urzędników problemy to m.in. niewystarczająca liczba miejsc parkingowych (Stare Miasto), grodzone osiedla (Grzegórzki), niewystarczające skomunikowanie osiedla Żabiniec (Prądnik Biały) czy realizacja inwestycji w oparciu o decyzje WZ, czego efektem jest chaos urbanistyczny (Krowodrza). W dzielnicach nowohuckich wskazuje się na brak tramwaju na ul. Lema (Czyżyny), chaotyczny rozwój osiedli przy Piasta Kołodzieja (Mistrzejowice) czy brak ogólnodostępnych placów zabaw (Nowa Huta).
Urzędnicy precyzyjnie opisali problemy naszego miasta. Problemy, o których mieszkańcy, dziennikarze i aktywiści mówili od lat. Pytanie, czy w końcu prezydent – stary lub nowy, wyciągnie z nich wnioski.

Nowe mieszkania w Krakowie

W ciągu czterech lat (2014-2017) oddano w Krakowie do użytku ponad 34 tys. mieszkań. Tylko w roku 2015 oddano ich mniej, niż w roku poprzednim (6455 w stosunku do 7346). Później wzrosty były już znaczące – 9363 w 2016 i aż 11044 w 2017 (danych za ten rok jeszcze nie ma). Maleje natomiast średnia powierzchnia oddawanych mieszkań – z 59,8 mkw w 2014 do 56,1 mkw w 2017.

Największe nowe blokowiska i osiedla powstały m.in. w rejonie ulicy Lipskiej i Bagrowej, przy Sołtysowskiej i Galicyjskiej, w rejonie ul. Reduta i ul. Piasta Kołodzieja. Cały czas trwała rozbudowa wielkich osiedli w Czyżynach – Avia i Orlińskiego. W dzielnicy Dębniki rosły osiedla Europejskie, Wilga Park, Murapol Garbarnia czy Osiedle Fi. Zabudowane mieszkaniami zostały dawne tereny przemysłowe m.in. na Grzegórzkach, przy ul. Wrocławskiej.

Zabudowa biurowa

W dokumencie Biura Planowania Przestrzennego możemy też przeczytać o inwestycjach biurowych zrealizowanych i oddanych do użytku w latach 2014-2018. W tym czasie powstało 56 inwestycji, w tym tak wielkich jak Axis przy rondzie Mogilskim (20 tys. metrów powierzchni biurowej), Kapelanka 42-Skanska (dwa budynki o łącznej powierzchni 28 tys. mkw), Avia przy Jana Pawła II (14 tys. mkw) czy O3 Business Campus I i II u zbiegu Opolskiej i al. 29 Listopada (16,5 tys. i 18,7 tys. mkw).

Na koniec 2017 roku zasoby biurowe w Krakowie były szacowane na 1,1 mln mkw, a w budowie pozostawało 301 tys. mkw. Około 160 tys. mkw powierzchni biurowej znajduje się w centrum miasta. Reszta jest w innych dzielnicach. W 2018 w realizacji jest 26

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chaotyczna zabudowa Krakowa i brak zieleni - na te problemy wskazują... urzędnicy - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska