Alarm wszczęli miejscowi, którzy telefonicznie powiadomili media o tym dramatycznym wydarzeniu. Jednocześnie poprosili o anonimowość. "Gazeta Krakowska" dostała do kilku zdjęć, które mogą potwierdzać ich relację. - Te zwierzęta nie miały szans na ocalenie - mówi jedna z mieszkanek Choczni. - Kto mógł być aż takim draniem, żeby skazać psy na tak okrutną śmierć?
Na jednej z fotografii widać martwego psa. To dorosły psiak, kundel o czarno-brązowej sierści. On nie zginął w wyniku zderzenia z pociągiem. Najpewniej był przywiązany w ten sposób, że mógł oddalić się na kilka metrów od torowiska. Pies skonał z głodu i wycieńczenia. Tą bulwersującą sprawą zainteresowaliśmy prokuraturę. Śledczy dopiero od nas dowiedzieli się o tym, co się stało w lesie. Nikt z miejscowych nie odważył się donieść o sprawie na policję.
- My nie odnotowaliśmy tego typu zdarzenia - mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzeczniczka wadowickiej policji. Tutejsza prokuratura wszczęła jednak dochodzenie. Po naszym sygnale w rejon, gdzie odnaleziono martwe psy, wysłano policjantów. - Zleciłem czynności w celu wyjaśnienia sprawy - mówi prokurator Jerzy Utrata z Prokuratury Rejonowej w Wadowicach. - Funkcjonariusze teraz będą rozmawiać z mieszkańcami Choczni. Szukamy ewentualnych świadków zdarzenia lub osób, które mogą pomóc w wykryciu sprawców.
Do akcji włączył się sołtys Choczni Józef Cholewka. - Właśnie umawiam się z mieszkańcami, będziemy przeszukiwać ten teren - mówi Cholewka. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do dwóch lat więzienia. Mieszkańcy Choczni już teraz wydali wyrok na morderców. - Ich też trzeba by przywiązać do torów i poczekać, aż nadjedzie pociąg pospieszny - mówi zbulwersowany mieszkaniec Choczni. - Jakim trzeba być draniem, żeby tak postąpić z biednym psem. To nieludzkie... Do sprawy na pewno powrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?