- Konkurs powinni oceniać niezależni eksperci, a nie osoby związane z wykonawcami - twierdzi Mariusz Lichota z zespołu Blank Space. Jest przekonany, że akcja była z góry ustawiona. - To niesprawiedliwe - dodaje. Tego samego zdania jest Jakub Tutaj z kapeli Hadache. - Osobiście nic nie mam do zespołu Chilitoy. W konkursie jednak brały udział dużo lepsze zespoły - dodaje.
Zespół Hadache stracił wiarę w tego typu konkursy. - Mieliśmy nadzieję, że udział w imprezie ułatwi wypłynięcie młodym, grupom. Zawiedliśmy się - wyznaje Jakub Tutaj. Marcin Niewiedział z kapeli Who Knows także jest zawiedziony. - Gdy dowiedziałem się, że w jury jest Kossakowski, byłem pewny, kto nagra teledysk - przekonuje Marcin. Chrzanowska kapela Jan Zatos także jest oburzona powiązaniami zwycięzcy z członkiem komisji konkursowej. - Wszyscy wiemy, że Rafał Kossakowski jest autorem muzyki, opiekunem jak i producentem nagrań zespołu, który zdobył pierwszą nagrodę - ucinają rozżaleni członkowie Jan Zatos. Rafał Kossakowski odpiera zarzuty.
- Gdybym chciał być stronniczy, musiałbym zagłosować na 90 procent kapel, bo znam i kumpluję się prawie ze wszystkimi - przekonuje juror. Dodaje, że połowa zespołów korzystała także z jego studia nagrań. - To przykre, że młode kapele mają w sobie tyle zawiści - dodaje Kossakowski.
Sam zwycięzca konkursu, czyli kapela Chilitoy z Trzebini, nie ma sobie nic do zarzucenia. - O żadnym ustawianiu konkursu nie ma mowy. Sami do końca nie wiedzieliśmy, że Rafał będzie zasiadał w jury - broni się Sławomir Gut, gitarzysta Chilitoy. Dodaje, że ich opiekun sceniczny wstrzymał się od głosowania nad ich kandydaturą. Jego słowa potwierdza Agnieszka Filipowicz z chrzanowskiej telewizji lokalnej, współorganizatorka konkursu.
- Rafał Kossakowski jest związany z Chilitoy, ale na nich nie głosował - przekonuje szefowa telewizji. Dodaje, że w wąskim światku chrzanowskich muzyków trudno o osoby całkowicie bezstronne.
- Tutaj wszyscy są jakoś z sobą związani. Albo współpracują, albo kiedyś z sobą grali - przekonuje pani Agnieszka. Dodaje, że z udziału w konkursie wykluczono zespół Bongo Jerusalem, w którym Kossakowski grał na gitarze. - Nie chcieliśmy być posądzeni o stronniczość.
Michał Mazurek z zespołu Antidotum, wyróżniony w konkursie Klang, tonuje atmosferę. - Ocena zawsze będzie subiektywna, a przegrani będą czuć się pokrzywdzeni - kwituje gitarzysta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?