Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: kierowca w opałach

Magdalena Balicka
Kierowca autobusu myślał, że ma fart, gdy po skończonej robocie znalazł na tylnym siedzeniu wozu telefon komórkowy. Zamiast odnieść zdobycz na policję, postanowił ją sobie przywłaszczyć. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Za 48-letnim kierowcą Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie wstawiła się jednak chrzanowska prokuratura. - Mężczyzna przyznał się do winy i oddał właścicielce zgubę. Nie był uprzednio karany i cieszy się dobrą opinią - tłumaczy Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy. Wnioskował do sądu o warunkowe umorzenie postępowania.

- Proponujemy okres próbny na rok. Kierowca będzie musiał także zapłacić 250 złotych kary plus koszty sądowe - wylicza prokurator Uroda. Ostrzega, że większość mieszkańców w podobnej sytuacji także przywłaszcza znaleziony przedmiot.

- Mówią, że "znalezione, niekradzione". Tymczasem za przywłaszczenie grozi odpowiedzialność karna - podkreśla Uroda. Dodaje, że znaleziony przedmiot należy odnieść na policję lub do biura rzeczy znalezionych w starostwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska