Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Nocna prohibicja pierwszym krokiem do zmiany oblicza Alei Henryka. Potrzebne zdecydowane działania policji

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Nocna prohibicja pierwszym krokiem do zmiany oblicza Alei Henryka w Chrzanowie
Nocna prohibicja pierwszym krokiem do zmiany oblicza Alei Henryka w Chrzanowie Pawel Relikowski / Polska Press
Aleja Henryka w Chrzanowie przed laty była reprezentacyjną ulicą miasta. Dziś daleka jest, by stanowić jego wizytówką. Potrzebny jest nie tylko jej remont, ale także zaprowadzenie ładu i porządku. Pierwszym krokiem w tym kierunku jest wprowadzenie nocnej prohibicji.

Chrzanów. Nocna prohibicja pierwszym krokiem do zmiany oblicza Alei Henryka. Potrzebne zdecydowane działania policji

Krzyki, wulgarne odzywki, głośna muzyka z samochodów, picie alkoholu w miejscu publicznym, załatwianie potrzeb fizjologicznych gdzie popadnie oraz zaczepianie przechodniów. Taki obraz szczególnie w ciepłe weekendy maluje się na Alei Henryka w okolicach sklepu całodobowego, gdzie zatrzymuje się wiele osób wracających z restauracji i ogródków gastronomicznych w Rynku. To tam kontynuowane są imprezy. Z uwagi, że jest to jedyny sklep całodobowy w mieście przyjeżdżają tam głośni klienci z innych części miasta. Życie w takim sąsiedztwie nie należy do przyjemności. Mieszkańcy Alei Henryka zwrócili się z prośbą do burmistrza o rozwiązanie problemu.

Klamka zapadła. Radni przyjęli przygotowaną przez burmistrza uchwałę. Napojów alkoholowych nie będzie można już kupić na terenie miasta we wszystkich punktach handlowych w godz. 23 - 6. W dalszym ciągu alkohol dostępny będzie w restauracjach i barach, czyli tam gdzie przeznaczony jest on do spożycia na miejscu. Pierwotnie ograniczenia miały obowiązywać już od godz. 22. Wówczas dotknęłyby wielu punktów handlowym. W przyjętym kształcie dotknie jedynego sklepu całodobowego w mieście, działającego na Alei Henryka, a także stacji benzynowych. Część radnych uważa, że to zbyt restrykcyjne kroki.

Nie można było wprowadzić ograniczeń tylko na jednej ulicy, osiedla. Nie zezwala na to prawo, ponadto wówczas sklep całodobowy mógłby zostać otwarty na sąsiednim osiedlu i mielibyśmy ten sam problem, tylko gdzie indziej - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Nocna prohibicja ma rozwiązać przede wszystkim problem zakłócania ciszy nocnej. Jak wynika z policyjnych statystyk to na Alei Henryka w ostatnich latach najczęściej dochodziło do takich wykroczeń. Jak wielokrotnie podkreślał burmistrz uchwała ta absolutnie nie rozwiązuje innego problemu, czyli osób z marginesu społecznego całymi dniami spożywających alkohol w miejscu publicznym. Osoby te nie zaopatrują się w sklepie całodobowym, a wręcz przeciwnie - nie są tam obsługiwane, o czym zapewnia jego właściciel.

Do rozwiązania tego problemu potrzebne są przede wszystkim zdecydowane działania policji. Temat ten został poruszony podczas wrześniowego spotkania, na którym obecni byli mieszkańcy, samorządowcy i policjanci. Na głowy funkcjonariuszy posypały się wówczas gromy. Mieszkańcy zarzucali im małą liczbę patroli w tej okolicy oraz brak karania mandatami za popełniane wykroczenia. Interwencje kończyły się zazwyczaj pouczeniem. Kilkukrotny brak zapłaty mandatu skutkowałby osadzeniem w zakładzie karnym, co pozwoliłoby choć na jakiś czas pozbyć się problemu.

Policjanci wzięli sobie do serca te uwagi, widać w tym rejonie większą liczbę patroli - mówi Robert Maciaszek.

Problemem zdaniem mieszkańców, jest także brak patroli pieszych, które nie funkcjonują już od 2021 roku. Działały dzięki dofinansowaniu ze strony gminy. Na razie nie ma planów przeznaczenia środków na ten cel. Nierealny jest także pomysł reaktywacji straży miejskiej. Utrzymanie takiej jednostki to koszt kilku milionów złotych. Mieszkańcom pozostaje zatem mieć nadzieję, że policja będzie należycie wywiązywać się z obowiązków i surowo karać osoby łamiące prawo.

Osoby mające problem z alkoholem można także skierować na leczenie, muszą jednak na to wyrazić zgodę. Czasem decydują się na to zimą, by mieć zapewniony dach nad głową i jedzenie. Później jednak wracają. Skuteczność leczenia osób uzależnionych od alkoholu wynosi zaledwie 5 proc.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska