Comarch Cracovia zagrała mądrze i wzbogaciła się o trzy punkty

Comarch Cracovia walczy o to, by do fazy play-off przystępować z jak najwyższej pozycji, a nie z 7. miejsca, które obecnie zajmuje. I po wygranej zbliżyła się do 6. pozycji.
Goście zaatakowali i o mało co nie zdobyli gola już w 1 min, ale świetnie spisał się Kopriva. W 3 min „Pasy” jednak prowadziły, Leivo popisał się kapitalnym podaniem do Kapicy, a ten strzałem z nadgarstka posłał krążek pod poprzeczkę. Gospodarze złapali wiatr w żagle i kilka razy zagrozili potem bramce przeciwnika. W 15 min Kapica o mało co nie podwyższył prowadzenia „Pasów”. W rewanżu groźnie strzelał Cizmar, ale Kopriva obronił.

Na początku II tercji Drzewiecki nie trafił w bramkę po świetnym podaniu Kalinowskiego. „Pasy” miały przewagę, ale ne potrafiły udokumentować jej bramkami. Gospodarze musieli się bronić, gdy grali 4 na 5, ale przetrwali. A gdy sami byli w przewadze, dobrą okazję zmarnował Leivo.

Trzecia tercja dobrze zaczęła się dla katowiczan – strzał Turtiainena odbił Kopriva, ale wobec dobitki Pasiuta był bezradny. To gol byłych zawodników Cracovii. Po chwili gospodarze grali 5 na 3 przez 22 s, ale nie wykorzystali tego. Gdy zespoły grały 4 na 4 bramka gości była obstrzeliwana, ale Rahm wychodził obronną ręką z opresji. W 52 min Kapica był sam przed bramkarzem, ale wpadł w niego. W 54 min krakowianie wreszcie objęli prowadzenie. Bardzo ładnym strzałem popisał się Mikula. W końcówce goście wycofali bramkarza, ale nic nie dał im ten manewr.

Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
Bramki: 1:0 Kapica (Urban, Leivo) 3, 1:1 Pasiut (Kolusz, Turtiainen) 45, 2:1 Mikula (Domogała, Kruczek) 54.
Cracovia: Kopriva – Rompkowski, Gula, Leivo, Urban, Kapica – Stebih, Jezek, Bepierszcz, Bahensky, Trvdoń – Bychawski, Kruczek, Mikula, Kalinowski, Domogała - Dąbkowski, Musioł, Drzewiecki, Bryniczka, Kamiński.
Sędziowali: R. Długi, P. Kępa. Kary: 6 – 10 min. Widzów: 600.

Sportowy24.pl w Małopolsce