Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. David Jablonsky: Czekam na gola w meczu o stawkę

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Dawid Jablonsky (Cracovia)
Dawid Jablonsky (Cracovia) Cracovia.pl
- Uważam, że poziom ekstraklasy jest dobry, ładna otoczka meczów, atmosfera znakomita. Nic, tylko grać na sto procent - mówi David Jablonsky, nowy obrońca Cracovii.

- Miał pan świetne wejście do drużyny - zdobył bramkę w sparingowym meczu z NK Maribor.

- No właśnie, to było pierwsze moje spotkanie w barwach Cracovii. Zagraliśmy z naprawdę niezłym zespołem, było trudno. Byłem szczęśliwy z powodu zdobycia tej bramki.

- Dwa lata temu zdobył pan dziewięć bramek w lidze bułgarskiej w barwach Lewskiego Sofia - rzadki wyczyn jak na środkowego obrońcę. Gola dla Cracovii strzelił pan głową, to główny pana atut?

- Myślę, że to jest mój atut. Jestem wysoki, mam 190 cm wzrostu, zawsze nieźle grałem głową. We wspomnianym sezonie z dziewięciu goli siedem zdobyłem po strzałach głową, a dwa prawą nogą.

- Marzeniem byłoby teraz zdobycie bramki w meczu o stawkę?

- Z pewnością. Będę się starał, by tak się stało.

- Jak w ogóle odnalazł się pan w nowym dla siebie środowisku, w Cracovii?

- Koledzy bardzo dobrze mnie przyjęli, wszystko jest w porządku, nie mam żadnych problemów.

Oni przyszli do Cracovii za kadencji Michała Probierza [ZDJĘCIA]

- Pewnie szczególnie koledzy ze Słowacji byli pomocni. W końcu języki czeski i słowacki są zbliżone.

- Oczywiście, że tak, Słowacy mi pomagają. Języki są podobne, myślę, że polskiego też się szybko nauczę, przynajmniej mam taki zamiar.

- W pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy zagracie z DAC Dunajska Streda, słowackim zespołem, trochę węgierskim, bo kibice z tego kraju go wspierają. Jak pan widzi tę rywalizację?

- Myślę, że nie ma faworyta. DAC to na pewno solidny zespół, skończył ligę na drugim miejscu. Nie przyznaję nikomu większych szans, myślę, że rozkładają się one pół na pół. Zobaczymy na boisku. Ważne, że rewanż mamy u siebie.

- Miał pan do Cracovii przyjść wcześniej, ale Lewski zażądał za pana transfer 800 tys. euro.

- Wiem, że interesowała się mną Cracovia, ale miałem ważny kontrakt z Lewskim i nie mogłem go opuścić. A co do kwoty za mnie, to nie wiem, ile chcieli Bułgarzy. Udało się dołączyć do Cracovii latem.

- O polskiej lidze coś pan słyszał?

- Oglądałem w internecie. Uważam, że polska ekstraklasa ma dobry poziom, ładna jest otoczka meczów, atmosfera znakomita. Nic, tylko grać na sto procent dla takich kibiców.

- Wie pan coś o fanach Cracovii?

- Tak, oglądałem filmy na YouTube i muszę stwierdzić, że fani Cracovii robią wrażenie.

DAC ma fanatycznych kibiców

Cracovia. Tak kibicują fani rywala "Pasów" w eliminacjach Li...

- A jak było w klubach, w których pan grał wcześniej?

- W Teplicach kibice byli spokojni, zresztą mało ich przychodziło na mecze. W Lewskim było lepiej.

- Grał pan kiedyś w hokeja - pytam, bo to jest przecież najpopularniejszy sport w Czechach?

- Jako dziecko nie, zaczynałem od razu od piłki nożnej, trochę grałem w koszykówkę. Będąc zawodnikiem Teplic grałem trochę w hokeja, ale tak dla zabawy. Nie mam żadnych problemów, by zagrać.

- Cracovia jest hokejowym wicemistrzem Polski, w drużynie grają Czesi, może będzie pan odwiedzał krakowskie lodowisko?

- Z pewnością tak! Będę chciał zobaczyć jakiś mecz.

- Do Krakowa przyjechał pan z rodziną?

- Tak, dołączyły do mnie żona z córką. Obie mają na imię Dennisa.

- Trudno nie zapytać pana o sprawę sprzed 6 lat, czyli ustawiane mecze w Czechach. Zapadł wyrok w zawieszeniu, skazujący pana w tej sprawie…

- Nie komentuję tej sprawy, odwołujemy się od wyroku. Teraz nie wypowiadam się na ten temat, ale zrobię to później.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska