Ekstraklasa zakończyła rozgrywki 30 maja, a I liga 5 czerwca. A do dzisiaj nie wiemy, kto tak naprawdę spadł, kto awansował, a kto zagra w barażach!
We wtorek Ekstraklasa S.A. poinformowała kluby, kto ma grać w barażach, wskazując na CRACOVIĘ I KORONĘ KIELCE. Dzień następny przyniósł jednak znaczące zmiany.
Orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie zamieszanego w korupcję Widzewa spowodowało, że uchylone zostało postanowienie Trybunału Arbitrażowego przy PKOl sprzed roku dotyczące łódzkiej drużyny, a mówiące o przedawnieniu czynów korupcyjnych.
SĄD NAJWYŻSZY cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia, w mocy pozostaje więc decyzja Związkowego Trybunału Piłkarskiego o degradacji łodzian i nawet ponowne rozpatrywanie sprawy przez Trybunał Arbitrażowy nie wstrzymuje wykonania kary.
Zespół, który w tym sezonie awansował z I ligi do ekstraklasy, nie będzie mógł w niej grać do czasu ponownego postanowienia Trybunału Arbitrażowego, który zapewne przychyli się do sugestii Sądu Najwyższego, a więc Widzew zostanie zdegradowany.
W związku z czym na miejsce dające awans weszła Korona Kielce, z którą CRACOVIA miała grać baraże. A zespołem, który ma wystąpić w barażach, jest Podbeskidzie Bielsko-Biała. Taka jest przynajmniej opinia rzecznika PZPN Jakuba Kwiatkowskiego.
Czy tak będzie? Dziś ma się zebrać Komisja ds. Nagłych w PZPN-ie i zadecydować o kluczowych kwestiach. Jest nieprawdopodobne, by baraże rozegrano 13 i 17 VI. Mogą one zostać przesunięte na późniejszy termin, w grę wchodzi nawet rozegranie ich dwa tygodnie przed startem ligi!
Z kolei Najwyższy Sąd Administracyjny rozpatrujący zażalenie ŁKS-u na nieprzyznanie mu licencji - zwrócił dokumentację do PZPN-u uznając ją za niekompletną, sprawa jest więc w toku...
W tym wszystkim jakoś egzystować musi Cracovia. Trener Artur Płatek chce rozmawiać o faktach, a więc:
- Na dzisiaj (tj. czwartek, kiedy rozmawialiśmy ze szkoleniowcem Cracovii - przyp. żuk) gramy z Koroną - mówi. - Zobaczymy, co będzie w piątek. Na tę chwilę interesuje mnie tylko Korona. Na pewno chcielibyśmy już grać, uważam, że już dość czasu minęło od ostatniego meczu o punkty.
Piłkarze są zdezorientowani, ale przygotowują się do spotkań barażowych.
- Dla mnie to wszystko jest dziwne - mówi DARIUSZ PAWLUSIŃSKI. - Rok temu było to samo. Teraz przygotowujemy się do meczu barażowego na sobotę. Rozmawiamy w gronie kolegów i już się z tego śmiejemy. Słyszę, że baraże mogą być przesunięte np. o dwa tygodnie. Wszystko to co się dzieje, jest szokujące. Co nam pozostaje? Nic, tylko czekać i akceptować zaistniałą sytuację.
Na pewno mentalnie jesteśmy przygotowani na to, że będziemy grali. Ale może być tak, że decyzje zmienią rzeczywistość i tak naprawdę zaczynać będziemy od zera, przygotowania mogą więc ulec zmianie.
Być może piłkarze będą musieli rezygnować z wcześniej zaplanowanych urlopów. Dariusz Pawlusiński jest w o tyle dobrej sytuacji, że nie planował żadnego wyjazdu.
- Nie wybieram się nigdzie, nawet zmiana terminu baraży o dwa tygodnie nie będzie dla mnie problemem. Jestem do dyspozycji klubu. Na pewno nasza sytuacja nie jest komfortowa, ale co zrobić? To nie pierwszy przypadek w polskiej piłce i zapewne nie ostatni.
Wydawało się, że były zawodnik Korony Kielce - Paweł Sasin będzie miał okazję do skonfrontowania umiejętności ze swymi byłymi kolegami. Tymczasem...
- Nie wiemy, z kim gramy - mówi Paweł Sasin. - Już rok temu był taki bałagan, Jagiellonia jeździła po całym kraju. W piątek powinniśmy wyjeżdżać na mecz, a nie wiemy czy gramy. Oczywiście szykujemy się na Koronę, ale myślę, że nie będziemy z nią grać. Wydaje się, że z Podbeskidziem, ale jest jeszcze sprawa ŁKS-u... Musimy trenować cały czas. Chcemy jak najlepiej się przygotować, a ciśnienie jest przecież bardzo duże. Trenujemy więc i czekamy. W tym momencie nie są ważne urlopy, najważniejsze jest to, by Cracovię utrzymać w lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?