Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz namówił Michała Probierza, by Cracovia wypożyczyła Kamila Pestkę

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Kamil Pestka (Cracovia)
Kamil Pestka (Cracovia) Anna Kaczmarz
Kamil Pestka, utalentowany obrońca Cracovii, nie ma miejsca w pierwszym składzie zespołu trenera Michała Probierza.

20-latek wraz z młodzieżową reprezentacją Polski wywalczył awans do Euro, które w czerwcu zacznie się we Włoszech. Ale w ekstraklasie nie gra. W tym sezonie wystąpił tylko w trzech spotkaniach w lidze i dwóch w Pucharze Polski.
Lewy defensor, nie mając szans na grę w „Pasach” - niekwestionowane miejsce ma Michal Siplak, a Probierz stawiał też na lewej stronie obrony na Diego Ferraresso, który nominalnie jest prawym obrońcą – zostanie wypożyczony. Prawdopodobnie nowym klubem będzie I-ligowy Chrobry Głogów.

U progu okresu przygotowawczego, z początkiem stycznia Pestka mówił nam: - Trener zadecydował, że mam zostać w Cracovii i walczyć o miejsce w składzie. Liczę na to, że dzięki ciężkiej pracy w klubie, uda mi się pojechać na młodzieżowe mistrzostwa Europy i dobrze się tam zaprezentować.

Trener młodzieżowej reprezentacji Polski Czesław Michniewicz odbył jednak rozmowę z Probierzem i nakłonił do zmiany planów wobec Pestki. Szkoleniowiec przystał więc na wypożyczenie piłkarza.
- Rozmawialiśmy z trenerem Probierzem, chciał mu dać szansę, przyglądnął mu się w okresie przygotowawczym i na koniec uznał, że większe szanse na grę będzie miał Siplak, a Kamil będzie zmiennikiem – mówi Michniewicz. - Trener uznał, że lepiej będzie dla zawodnika, jak pójdzie na wypożyczenie. Cieszyłoby mnie jednak bardziej, gdyby grał w Cracovii, bo to jest ekstraklasa, a każde wypożyczenie jest gorsze, bo wszyscy myślą już teraz tylko o pierwszej lidze. A wiadomo, że tam jest niższy poziom. Wkrótce nasi reprezentanci będą się mierzyć z zawodnikami z topu, a pierwsza liga to nie jest szczyt marzeń. Niech jednak Kamil gra, a zobaczymy, co będzie dalej.

Pestka, mimo że nie grał w ekstraklasie, to jednak miał pewne miejsce w młodzieżowej reprezentacji Polski. Zagrał w siedmiu meczach eliminacji do ME, w tym w dwóch barażowych z Portugalią, które zadecydowały o awansie. Wychowanek Prokocimia Kraków grał od pierwszej do ostatniej minuty.
- Doceniałem jego walory, ale też uczciwie trzeba przyznać, że konkurencja na lewej obronie nie jest wielka – mówi szkoleniowiec kadry. - Na innych pozycjach mamy większy wybór. Kamil łatał tę dziurę która była. Nawet jak nie grał w lidze, to mieliśmy do niego zaufanie. Teraz musi potwierdzać cały czas swoje umiejętności, bo będziemy grali w mistrzostwach, na których będzie bardzo, bardzo wysoki poziom. Do czerwca może się coś zmienić, ale mówiąc szczerze, nie widzę zbyt wielu kandydatów do gry na lewej obronie. Pamiętajmy że kadra U-20 też ma swój turniej – mistrzostwa świata i nie będziemy brali zawodników z tej reprezentacji.

Trener ucieka od odpowiedzi na pytanie, kto jest głównym konkurentem Pestki. Wymienia jednak nazwiska Roberta Gumnego z Lecha Poznań, Jakuba Bartosza z Wisły Kraków, Karola Fili z Lechii Gdańsk.
- Kamil jest bardzo pracowity, szybki, dobrze odbiera piłkę – komplementuje zawodnika Michniewicz. - Oczywiście, zdarzają mu się błędy w ustawieniu, niecelne podania, błędy taktyczne – to jest normalne. Takie rzeczy dzieją się na każdym poziomie. Przede wszystkim jednak realizuje to, co chcemy. Mamy swój schemat w obronie i on się tego trzyma.

Kibice na meczu Cracovia- Piast Gliwice

Kibice Cracovii pomogli jej w meczu z Piastem [ZDJĘCIA]

Powołanie dla Wdowiaka?
Być może Michniewicz spojrzy łaskawym okiem także na Mateusza Wdowiaka z Cracovii, który nie miał jeszcze okazji u niego zagrać, a był powoływany do kadry U-20.
W marcu Polskę czekają towarzyskie mecze z Anglią (21.03) oraz z Serbią (26.03). 1 marca selekcjoner ogłosi powołania zawodników z klubów zagranicznych, dwa tygodnie później z polskich.
- Nie chcę robić poligonu doświadczalnego, bo nie ma na to czasu – mówi opiekun polskiej kadry. - Mamy wyselekcjonowaną grupę, a Mateusz był poddany szerszej obserwacji. Doszliśmy jednak do wniosku, że nie czas jeszcze na powołanie. Jak będzie grał tak jak w końcówce jesieni, to dlaczego by nie dać mu szansy? Rozmawiałem z nim w Turcji, zna moje stanowisko. Ma pracować, a my oglądamy każdy mecz i on doskonale o tym wie. Czy jeszcze ktoś z Cracovii może być powołany? Nie chcę nikomu robić nadziei.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czesław Michniewicz namówił Michała Probierza, by Cracovia wypożyczyła Kamila Pestkę - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska