Kękuś: dałbym premierowi Morawieckiemu szansę. Nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów programu. Z klasy mojego syna wszyscy poszli do liceum, nikt do zawodówki. Pytanie, czy naprawdę wszyscy są tak mocni. Rozumiem intencje premiera co do innowacji w firmach państwowych: chodzi, by przełamać bariery psychologiczne, o których tu była mowa. Trzeba zmieniać firmy państwowe, ich wizerunek. Wicepremier pokazał źródła finansowania, które moga dać impuls gospodarce.