Jadwiga Pupczak jako receptę na długie życie podaje pogodę ducha i umiar we wszystkim. - Dobrze mi wśród życzliwych ludzi - mówi jubilatka o najbliższej rodzinie. - Wszyscy o mnie dbają. Bóg daje zdrowie. Pozostaje tylko się z tego cieszyć - dodaje.
Najmłodsza dębicka stulatka mieszka z wnuczką Haliną Kumą i jej rodziną przy ul. Świętosława. Jubilatka ma dwie córki, doczekała się także siedmiorga prawnucząt i dwójki praprawnucząt. Jak przyznają najbliżsi, babcia rzadko choruje, a jeśli już, to nigdy się z tego powodu nie skarży.
Na setnych urodzinach pani Jadwigi, poza najbliższą rodziną, nie zabrakło gospodarzy miasta - burmistrza Pawła Wolickiego i zastępcy Mariusza Trojana oraz kierowniczki Urzędu Stanu Cywilnego Bernadetty Rusin.
Tradycyjnie pojawili się także przedstawiciele ZUS w Dębicy, którzy poza życzeniami wręczyli jubilatce decyzję o honorowej emeryturze.
Z gratulacjami przyszli także przedstawiciele Związku Kombatantów Rzeczypospolitej i Byłych Więźniów Politycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?