Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domy dziecka czeka likwidacja

Krzysztof Sakowski
Czesława Kudłek od 6 lat prowadzi rodzinny dom dziecka
Czesława Kudłek od 6 lat prowadzi rodzinny dom dziecka Adam Wojnar
W Krakowie działa 12 państwowych domów dziecka. W mieście powstało już dziesięć rodzinnych domów dziecka (dla 77 malców) i 22 pogotowia rodzinne.

- Powinniśmy natychmiast przyśpieszyć pracę nad przekształceniem wszystkich domów dziecka
w domy rodzinne - nie ma wątpliwości Małgorzata Jantos, radna Platformy Obywatelskiej.

- Tym bardziej, że w raporcie Najwyższej Izby Kontroli ujawniono w działalności domów dziecka sporo nieprawidłowości - dodaje.

NIK zarzuca krakowskim domom dziecka, że brak w nich m.in. wymaganych przez prawo standardów lokalowych, za mało jest wychowawców, a opiekunowie, którzy tam pracują, nie mają wymaganych uprawnień. Pedagodzy nie mają wątpliwości, jaka forma wychowania jest lepsza.

Elżbieta Matusiak prowadzi rodzinny dom dziecka już trzeci rok.

- Czy przekształcać domy dziecka w rodzinne? Niech za komentarz posłużą słowa naszego podopiecznego Przemka, który po pewnym czasie przebywania w naszej placówce stwierdził: Byłem w DD, a teraz jestem w RDD - jedna mała literka, a tak wiele zmienia... tam trzeba było walczyć
o wszystko - opowiada Elżbieta Matusiak.

Otwieranie rodzinnych domów dziecka nie jest w Krakowie sprawą łatwą, bo nie ma chętnych, by je prowadzić. Mimo, że MOPS od dawna zachęca do tworzenia RDD, od początku roku zgłosiła się tylko jedna rodzina.
Według radnej PO nie trzeba bezradnie rozkładać rąk, tylko szukać pomysłów na zachęcenie
do prowadzenia takich ośrodków.

- Mogłaby w tym pomóc specjalna kampania promocyjna, która pokaże, że wychowywanie dzieci
w rodzinach jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem - podpowiada radna. Do przeprowadzenia takiej kampanii szykuje się już Wrocław.

Władze miasta ostrożnie podchodzą do propozycji radnej.
- Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski jak najbardziej popiera rodzinne domy dziecka
- zapewniała w rozmowie z "Polską Gazetą Krakowską" Małgorzata Sieńko z biura prasowego Urzędu Miasta. - Przypominam, że podobna akcja w Warszawie nie odniosła pozytywnego skutku
- mówiła.

Małgorzata Jantos podpowiada, że dodatkową zachętą byłoby podniesienie wynagrodzenia osobom, które zdecydują się prowadzić rodzinne domy dziecka. Dziś dyrektorzy placówek dostają 1900 zł
na rękę.

- Prócz tego powinniśmy dać takim rodzinom więcej autonomii, np. w zarządzaniu finansami
- wylicza.

Obecnie jest w Krakowie ponad 60 dzieci, które potrzebują nowych opiekunów. Większość to liczne rodzeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska