Dostali na wieżę okrągły milion

Nie można było go dokończyć, bo w jego trakcie okazało się, że potrzeba na to więcej pieniędzy niż pierwotnie planowano.

Podczas robót przy elewacji zewnętrznej ponad 22-metrowej wieży pracownicy ujawnili znaczne ubytki.
Koniecznością stało się stworzenie dodatkowych zabezpieczeń.

Wyszło na jaw, że zabytek wymaga dodatkowo między innymi zabezpieczenia poluzowanych fragmentów elewacji. Konieczna okazała się również rekonstrukcja sklepienia i schodów.

To wszystko spowodowało, że modernizacja wieży przeciągnęła się w czasie. Warto dodać, że ze względu na zabytkowy charakter budowli każdy kolejny zakres robót wymaga konsultacji
z konserwatorem zabytków.

Wieża zamku piastowskiego pomieścić ma między innymi kolekcje muzealne, zaś na jej szczycie znajdzie się platforma widokowa o powierzchni siedemdziesięciu metrów kwadratowych.

Z kolei na poziomie pierwszego piętra połączona zostanie z odrestaurowanym już Zamkiem Piastowskim.
Do tej pory wieża została podwyższona z 22 do prawie 25 metrów oraz wzmocniona.

Zabytek remontowany jest w ramach kontraktu wojewódzkiego.

Milion złotych pochodzi z dotacji celowej budżetu państwa. W grudniu ubiegłego roku Jerzy Miller oraz Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia podpisali w tej sprawie umowę.