Budowa ekspresowej zakopianki pomiędzy Lubniem a Chabówką przeciąga się. W czerwcu przyszłego roku minie dokładnie 4 lata od kiedy Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisał umowę na budowę odcinka (a właściwie trzy umowy, bo trasę podzielono na trzy podkontrakty). Prawdopodobnie to dopiero wówczas dwa z trzech odcinków ekspresówki będą całkowicie gotowe.
Początkowo mieli skończyć w 2018 roku
To zła informacja, bo początkowo planowano, że odcinek I (z Lubnia do Naprawy) oraz III (ze Skomielnej Białej do Chabówki) będą ukończone już po 2,5 roku prac, czyli do końca 2018 roku. Jedynie budowę odcinka II (tunelu pod górą Luboń Mały) od początku planowano na okres 5 lat czyli do połowy 2021 roku.
Budowa zakopianki. Jest postęp, są też duże opóźnienia [NAJN...
Życie szybko jednak zweryfikowało te plany. Już na początku 2018 roku było wiadomo, że odcinki I i III będą budowane dłużej.
- Wykryto na nich m.in. niezinwentaryzowane wcześniej osuwiska ziemi, które trzeba było dodatkowo zabezpieczyć. Wpływ na nie miały wyjątkowo niekorzystne warunki atmosferyczne (opady z 2017 roku), potwierdzone przez IMGW, które miały wpływ na opóźnienie prac. Przyczyniły się one do zmiany warunków gruntowo-wodnych, co w efekcie doprowadziło do uaktywniło osuwiska o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Te musza być dodatkowo zabezpieczone. - mówiła wówczas "Krakowskiej" Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału GDDKiA. - Dlatego podjęto decyzję o przesunięciu terminu zakończenia prac. Te zakończą się nie wcześniej jak w połowie 2019 roku.
Jakie są opóźnienia?
Dziś jesteśmy na progu 2020 roku i mamy następującą sytuację:
Na odcinku III (Skomielna - Chabówka) kierowcy jeżdżą już od września dwoma pasami ruchu. Droga z ich perspektywy wygląda na skończoną, ale taka nie jest. Cały czas trwa bowiem budowa MOP (Miejsce Obsługi Podróżnych) na Zbójeckiej Górze w Rabce. Tu w przyszłości będzie parking, stoły piknikowe i toalety. Zgodnie z deklaracjami wykonawcy (włoska firma Salini Impreglio) udostępnienie MOP-u ma nastąpić na wiosnę 2020 r., a zakończenie wszelkich prac na tym odcinku do końca I połowy 2020 roku. Inaczej mówiąc... opóźnienia sięgną tu około roku
Wizualizacje nowych odcinków zakopianki
Na odcinku I sytuacja jest jeszcze gorsza. Tu cały czas trwa walka z czasem (polsko - ukraińskiego konsorcjum firm) by kierowcy pojechali choć jednym pasem drogi przed Sylwestrem. Puszczenie ruchu na całej trasie jest niemożliwe bo brakuje tu jeszcze długiego na kilkaset metrów wiaduktu w środkowym przebiegu ekspresówki i łącznika nitki prawej z już istniejącą obwodnicą Lubnia.
WIDEO: Krótki wywiad
- Zakończenie wszystkich planowane jest na połowę 2020 roku - informuje Jan Krynicki, rzecznik ogólnopolskiej centrali GDDKiA. To oznacza, że i tu opóźnienie sięgnie roku.
Urzędnicy analizują sytuację
Czy w tej sytuacji GDDKiA będzie egzekwować swoje prawo i domagać się kar zgodnie z zawartymi w umowie zapisami?
- Aktualnie trwa rozpatrywanie roszczeń złożonych przez wykonawców i dotyczących terminu realizacji i zakresu robót. - mówi Jan Krynicki. - W przypadku uznania przez Inżyniera zwłoki z winy wykonawcy GDDKiA naliczy kary. Podobnie jak w przypadku innych kontraktów GDDKiA będzie ściągać wszelkie należne kary. Jednymi z przewidzianych w umowach kar są te za nie ukończenie inwestycji w terminie, gdzie naliczane są one w zależności od zakresu nie wykonanych prac w terminie oraz dni opóźnienia.
Nie będzie to zresztą nowość. w marcu tego roku GDDKiA za roczne opóźnienie przy budowie trasy S5 pod poznaniem naliczyła włoskiej firmie Toto Costruzioni Generali 20 milionów złotych kary za opóźnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
