Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraliga rugby. Juvenia Kraków nie postawiła się Arce Gdynia

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Juvenia uległa Arce 17:23
Juvenia uległa Arce 17:23 Wndrzej Wiśniewski
Juvenia Kraków uległa na własnym boisku Arce Gdynia 17:23 (10:8). Krakowski zespół zagrał jeden ze słabszych meczów w ostatnich sezonach i nie wykorzystał okazji, by wywalczyć pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku.

Zawodnicy i trenerzy Juvenii przed starciem z Arką Gdynia zapowiadali walkę o punkt bonusowy. Niestety udało wywalczyć się tylko defensywny bonus za przegraną różnicą mniejszą niż siedem punktów. Mecz toczył się w pełnym słońcu i przy
temperaturze 32 stopni C. Wydawało się, że w tych warunkach lepiej poradzi sobie młoda i ambitna drużyna gospodarzy, jednak temperatura dała się we znaki obu stronom. W rezultacie kibice obejrzeli rwane i pozbawione tempa widowisko, w którym akcje ofensywne co chwilę były przerywane. Długo też utrzymywał się remis 0:0. Impas przełamał Igor Kocimski, dając Juvenii prowadzenie po rzucie karnym. Bardzo szybko odpowiedział mu jednak Anton Szaszero, wyrównując stan meczu, a kilka minut później zdobywając przyłożenie.

Obydwie drużyny grały bez polotu. Krakowianie świetnie spisywali się w obronie, ale w ofensywie popełniali błędy i nie wykorzystywali swojego potencjału. Dopiero tuż przed przerwą, na pole punktowe przedarł się Krzysztof Gola, a po podwyższeniu Kocimskiego, gospodarze objęli prowadzenie 10:8.

Juvenia Kraków. Kibice "Smoków" dopingowali zespół w meczu z...

Po przerwie "Smoki" zaatakowały. Zepchnęły Arkę do głębokiej defensywy, a po jednym ze stałych fragmentów gry, na za linię końcową przebił się Maciej Dorywalski. Kocimski podwyższył na 17:8 i wydawało się, że doszło do przełamania. Wtedy jednak seria prostych błędów sprawiła, że goście odrobili straty. Najpierw przyłożenie zdobył Paweł Gajowniczek. Anton Szaszero podwyższył , a po chwili dołożył jeszcze trzy punkty po rzucie karnym, dając swojej drużynie jednopunktowe prowadzenie. Co więcej,
prawym skrzydłem na pole przedarł się również Szymon Sirocki i Arka odskoczyła na 23:17.

Juvenia próbowała. Atakowała. Napierała. Zmuszała rywali do błędów, ale nie potrafiła odmienić już losów spotkania. - W drugiej połowie spędziliśmy 30 minut na połowie przeciwnika, kilka razy blisko pola punktowego. Nie wykorzystaliśmy naszych sytuacji. Zabrakło wykończenia, zimnej krwi, determinacji. Powinniśmy wygrać te zawody. Nasz zespół był lepszy. Wygrywaliśmy stałe fragmenty gry i mieliśmy wiele rzutów karnych. Być może popełniłem błąd, decydując by po karnych nie kopać na
słupy, tylko kopać w aut, lub wiązać młyny, ale walczyliśmy tu o cztery przyłożenia i zwycięstwo za pięć punktów… Niestety w najważniejszych momentach zabrakło koncentracji i mecz jest przegrany – podsumował trener Juvenii Konrad Jarosz.

Po tej bolesnej porażce, Juvenię Kraków czekają dwa tygodnie przerwy od rozgrywek ligowych. Czas na odpoczynek i przygotowanie się do kolejnego trudnego spotkania - kolejnym rywalem, na wyjeździe, będzie zespół zdecydowanie
silniejszy niż Arka. - Master Pharm. - To inna półka i dużo bardziej wymagający przeciwnik. Wiemy, że boryka się z problemami kadrowymi, ale trzon tego zespołu jest stabilny od kilku lat. Będą to na pewno trudne zawody, ale mam nadzieję, że właśnie tam zacznie działać gra Juvenii. Szeroka gra w ofensywie, czy zmiana tempa, gubiąca przeciwnika. Wierzę, że to poprawimy i będzie dużo lepiej – zakończył szkoleniowiec krakowian.

Juvenia Kraków – Arka Gdynia 17:23 (10:8)
Punkty: Kocimski 7, Gola 5, Dorywalski 5 - Szaszero 13, Gajowniczek 5, Sirocki 5.
Juvenia: Siemaszko (75 Warzecha), Jopert, Pszyk (45 Grabski), Gola, Syska (75 Clark), Dorywalski, Szczepański (56 Tumiel), Morus, Gołębiowski, Kocimski, Lewicki, Polakiewicz, Jurczyński, Rapacz, Sakwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska