Gospodarze po raz pierwszy objęli prowadzenie w meczu, dzięki premierowemu podwójnemu zwycięstwu. Wreszcie na miarę oczekiwań pojechał Kenneth Bjerre, a Michelsen stoczył zaciekłą walkę z Janowskim. Duńczyk najpierw przedarł się na drugie miejsce, a następnie skutecznie bronił się przed walecznym Polakiem.