Popis Janusza Kołodzieja! Zawodnik Unii przywiózł trzecią "trójkę" w meczu, ale tym razem uczynił to w spektakularnym stylu, przedzierając się na czoło stawki z ostatniego miejsca. Zawiódł Krystian Rempała, który nie zastąpił godnie w ramach rezerwy zwykłej Piotra Świderskiego. O niebo lepiej zaprezentował się rezerwowy wrocławian Maksym Drabik, zdobywca dwóch punktów.