Gorlice mają swój własny Znaczek Turystyczny, to prawdziwa gratka na kolekcjonerów z całego świata

]WIDEO: Barometr Bartusia. Doradcy podatkowi przeciw zawiłemu prawu i deptaniu tajemnic[/b]

Gorlice znajdują się wśród 915 miejsc w Polsce, które zostały wyróżnione jako ciekawe turystycznie miejsce, warte odwiedzenia.
- Nie wyważaliśmy otwartych drzwi – mówi Piotr Wielgus z biura informacji i promocji Urzędu Miejskiego w Gorlicach. - Takie znaczki były już kiedyś dostępne w Gorlicach w nieistniejącym obecnie sklepie z pamiątkami przy ul. 3 Maja. Teraz trzeba się pofatygować do nas, czyli do Pawilonu Historii Miasta - dodaje.
Pomysł promocji miejsc atrakcyjnych turystycznie, wyznaczania szlaków dla turystów oraz swego rodzaju gry dla kolekcjonerów zrodził się w Czechach, w 1998 roku i w niedługim czasie Znaczek Turystyczny na stałe zagościł również w takich krajach jak: Słowacja, Niemcy, Ukraina, Austria, Węgry, Słowenia, Rumunia, Holandia, Szwajcaria, Wielka Brytania, Włochy, Rosja, Australia, Francja, Norwegia, Hiszpania, Chorwacja, USA oraz oczywiście w Polsce. Tak więc jest to inicjatywa ogólnoeuropejska i włączają się do niej kraje spoza Europy. Naprawdę ambitny kolekcjoner może obecnie zgromadzić aż 5936 unikatowych znaczków.
- Gdy postanowiliśmy przywrócić znaczek Gorlicom, to nie robiliśmy nowego zgłoszenia, a jedynie odnowiliśmy to, które już istniało - opowiada Piotr Wielgus. - Nasz znaczek ma numer 305 i przedstawia panoramę Gorlic. To nie jedyne oznaczone w ten sposób miejsce na terenie naszego powiatu. Z mapy znajdującej się w internecie wynika, że mają je jeszcze Wapienne, Wysowa i cerkiew w Brunarach - dopowiada.
Obecnie wcale nie jest łatwo oznaczyć konkretne miejsce znaczkiem. Dzisiaj decydują o tym sami turyści. Jeżeli jakieś miejsce chce być wyróżnione znaczkiem, to zgłasza ten fakt do centrali w Czechach, a potem przez dwa tygodnie sami turyści głosują czy miejsce to jest na tyle atrakcyjne, aby zasłużyło na znaczek. Jeżeli głosowanie zakończy się pozytywnie, jest opracowywany projekt graficzny i produkowany ZT, jeżeli negatywnie, trzeba poczekać na lepsze oceny turystów.
- Bardzo ważne w całej sprawie ze znaczkami jest to, że dostać je można tylko w miejscach nimi oznaczonych - podkreśla urzędnik. - Oczywiście istnieją też internetowe fora wymiany znaczków, ale dla prawdziwego kolekcjonera liczy się to, że ma samodzielnie zdobyty oryginał – zaznacza.
Jest też dla kolekcjonerów inna furtka. Może się przecież zdarzyć, że z różnych przyczyn, nie będzie można kupić ZT w wyznaczonym miejscu. Punkt sprzedaży może być zamknięty, może zabraknąć znaczków ZT lub po prostu turysta wcześniej nie wiedział o ZT, a zwiedził już kilka znaczkowych miejsc i będzie chciał uzupełnić kolekcję, to może kupić brakujący znaczek bezpośrednio w centrali.
- Oczywiście potrzeba udokumentować pobyt w danym miejscu - podpowiada Piotr Wielgus. - Wystarczy widokówka, pieczątka, bilet wstępu choćby do muzeum, zdjęcia dokumentujące pobyt - zaznacza.
Kolekcjonerzy znaczków tworzą bardzo świadomą grupę turystów, na forach internetowych dzielą się swoimi wrażeniami z odwiedzanych miejsc. Gorlicki znaczek to naprawdę dobra forma, by zachęcić do przyjazdu i zwiedzania naszego miasta i powiatu.