Oczywiście decydujący był pierwszy z Kazachami. Ich szkoleniowiec twierdził, że przyczyną porażki była nikła wiedza o Cracovii (w domyśle rosyjscy, w większości, hokeiści Saryarki byli pewni siebie i zlekceważyli krakowian). Inna sprawa, że drużyna "Pasów" zagrała nie tylko najlepszy mecz w obecnym sezonie, ale i jeden z najlepszych za całej kadencji Rudolfa Rohaczka.
Wygrana krakowian znalazła oczywiście odbicie w nominacjach na najlepszych graczy turnieju. Najlepszym napastnikiem turnieju został Leszek Laszkiewicz, Marian Csorich najlepszym obrońcą, bramkarzem Aleksiej Iwanow z Saryarki Karaganda.
Gratulacje zbierali nie tylko hokeiści ale również kibice, komplementowani przez trenerów i oficjeli wszystkich drużyn. Faktycznie potrafili stworzyć niepowtarzalną atmosferę. Fantastycznie dopingowali, ale i honorowali rywali, po ich hymnach narodowych i kiedy pojawiali się na lodzie. Toteż nic dziwnego, że po każdym spotkaniu zbierali oklaski od hokeistów rywali.
Po wygranej w krakowskim turnieju Cracovia dołączyła do dwóch najlepszych naszych drużyn grających w Pucharze Kontynentalnym - Wojasa Podhale i Unii Oświęcim. Teraz w półfinale (27-29 listopada) "Pasy" zagrają z gospodarzem turnieju - Metalurgsem Lipawa (Łotwa), Sokołem Kijów Ukraina) oraz austriackim Red Bull Salzburg.
- To jest naprawdę nasz duży sukces - uważa Leszek Laszkiewicz. - Po pierwsze wygraliśmy wszystkie mecze w ciągu trzech dni. Wytrzymaliśmy to fizycznie i kondycyjnie. Obraz całego turnieju trochę zaciemnia ostatnie spotkanie, bo powinniśmy grać na sto procent przez cały mecz, ale liczę, że kibice nam to wybaczą. Teraz kolejne wyzwanie. Znacznie trudniejsze.
Rywale w półfinale prezentują co najmniej taki sam, jeśli nie wyższy poziom jak Saryarka Karaganda. Na Łotwie każdy mecz będzie bardzo ciężki. Nie będziemy faworytami tego turnieju. Ale przecież mało kto wierzył w nasze zwycięstwo z Kazachami. Okazało się, że potrafimy grać i zamierzamy udowodnić to w kolejnej rundzie.
Być może drużyna zostanie wzmocniona przed półfinałem. Jest jeszcze jedno wolne miejsce dla obcokrajowca, ale w pucharze może grać ich więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?