Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. W Unii Oświęcim czekają na przełom. Czy nastąpi przeciwko JKH GKS Jastrzębie? [SONDA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kibice liczą, że - Unia mają takich zawodników jak - Gruszka, Themar, Kiilholma, nie będzie miała kłopotów ze zdobywaniem goli i weźmie na jastrzębianach rewanż za wyjazdową porażkę.
Kibice liczą, że - Unia mają takich zawodników jak - Gruszka, Themar, Kiilholma, nie będzie miała kłopotów ze zdobywaniem goli i weźmie na jastrzębianach rewanż za wyjazdową porażkę. Fot. Jerzy Zaborski
Po dwóch tygodniach przerwy Unia Oświęcim rozpocznie drugą rundę fazy zasadniczej. W piątek (19 października 2018, godz. 18) jej rywalem będzie JKG GKS Jastrzębie. Odbędzie się ona na fińską nutę. To wszystko związku z głośnymi transferami, o które postarali się działacze, czyli 29-letniego obrońcę Iiro Vehmanena i o siedem lat starszego napastnika Juha Kiilholma.

Choć pierwsza runda była słaba w wykonaniu oświęcimian, bo – mając lepszy skład od tego sprzed roku – zakończyli ją dopiero 8. miejscu, a ambicje działaczy i kibiców sięgały pierwszej czwórki. Najbardziej bolały porażki z ligowymi średniakami, czyli Polonią w Bytomiu, Automatyką Gdańsk we własnej hali, czy w Toruniu z Energą, będącą przecież beniaminkiem rozgrywek.

To już jednak historia, do której nie ma sensu wracać. Zgodnie z polską tradycją, należy ją odkreślić „grubą kreską”. Oświęcimianie po zastrzyku „świeżej krwi” powinni prezentować się lepiej. Owszem, na koniec pierwszej rundy polegli w Jastrzębiu (4:7, a druga rudna rozgrywana jest w odwrotnej kolejności), ale najbliższe spotkanie powinno mieć inny przebieg.

Kibice liczą, że rozpoczynająca się druga runda będzie należała do oświęcimian. Jeśli powtórzą serię zwycięskich spotkań sprzed roku, kiedy Jirzi Szejba przejmował Unię, to wciąż jest szansa na finał Pucharu Polski. Kwalifikują się do niego zespoły, które po dwóch rundach zajmą pierwsze cztery miejsca. Oświęcimianie tracą dystans trzech spotkań do plasujących się tuż poza podium nowotarżan.

Na mecz przeciwko Jastrzębiu gotowy do gry powinien być czeski defensor Peter Bezuszka, który ostatnio leczył kontuzję. Z kolei w przypadku innego obrońcy, Mirosława Jachyma, który nabawił się urazu właśnie w Jastrzębiu, obejdzie się bez operacji. Kibice powinni zobaczyć go na lodzie w listopadzie.

Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie (pt. godz. 18) – sędziuje: Robert Długi z Nowego Targu.

Węglokoks Kraj Polonia Bytom – TatrySki Podhale Nowy Targ (pt. godz. 18) – sędziuje: Sebastian Kryś (Katowice).

PGE Orlik Opole – Comarch Cracovia
(pt. godz. 18.30) – sędziuje: Paweł Meszyński z Warszawy.

Inne mecze: GKS Tychy – Energa Toruń, Automatyka Gdańsk – Tauron GKS Katowice. Pauzuje: Zagłębie Sosnowiec.

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska