Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem w Jachówce (powiat suski). Kierowca, mieszkaniec Juszczyna, jechał razem z 22-letnią mieszkanką Bieńkówki, gdy nagle coś wyskoczyło na drogę.
- Najprawdopodobniej było to jakieś zwierzę - mówi Jerzy Siwiec, rzecznik suskiej komendy policji. Kierowca, chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, gwałtownie odbił kierownicą w bok i wylądował w korycie rzeki. Kierowca i pasażerka wracają do zdrowia w suskim szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?