Jak się mają twoje opony?

Decydującym czynnikiem jest głębokość bieżnika. Zużyta, "łysa" opona to przede wszystkim niższa przyczepność i dłuższa droga hamowania, zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w UE minimalna głębokość bieżnika to 1,6 mm. To jednak wartość, która wydaje się być zaniżona, zwłaszcza w przypadku aut o większej mocy, osiągających wysokie prędkości. Aby móc mówić o bezpiecznej oponie, bieżnik powinien mieć około 4 mm głębokości.

Przed założeniem używanych opon powinniśmy je dokładnie obejrzeć, aby sprawdzić, czy nie są popękane i sparciałe. Bąble, pęknięcia, odklejone fragmenty bieżnika, przetarcia i wybrzuszenia dyskwalifikują opony. Warto, aby przed sezonem fachowiec zerknął na felgi pod kątem pęknięć czy odkształceń. Bieżnik i ogólny stan opony możemy określić "na oko", ale nawet, gdy opony nieźle wyglądają należy pamiętać też o ich wieku i liczbie przejechanych kilometrów. Przyjmuje się żywotność opony na nie więcej niż 8-10 lat oraz 30-50 tys. km. Oczywiście to wartości względne, uzależnione od stylu jazdy oraz przede wszystkim od jakości samych opon.

Często skracamy żywot opon niewłaściwie je przechowując. Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach i zastosować je przy przechowywaniu opon zimowych, które niedługo powędrują do garażu. Opony bez felg stawiamy w pionie, pamiętając o tym, że co kilka tygodni należy je obracać o 90 stopni, aby nie odkształciły się w jednym miejscu podczas kilkumiesięcznego przechowywania. Opony z felgami należy napompować nieco powyżej zalecanego przez producenta ciśnienia i przechowywać na leżąco. Możemy je składować jedna na drugiej.

Jeżeli już decydujemy się na wymianę opon, pamiętajmy, że najlepiej jest wymienić wszystkie cztery opony lub ewentualnie dwie, oczywiście na tej samej osi.

Wybór odpowiednich opon nie jest łatwy - na rynku mamy coraz szerszą gamę produktów.

Przed zakupem warto zrobić rozeznanie, najpierw pod względem jakości, a następnie ceny. Bowiem opona najtańsza to niekoniecznie opona najlepsza. Magazyny motoryzacyjne, czy portale o takiej tematyce przeprowadzają każdego roku testy opon letnich i zimowych. Warto zatem zapoznać się z opiniami ekspertów przed dokonaniem wyboru. Pamiętajmy też o tym, aby przeglądając opinie w Internecie szukać informacji o tej grupie opon, która nas interesuje. W ostatnich latach coraz częściej na najwyższych stopniach podium pojawiają się tzw. opony zielone. Z wyliczeń firmy Lanxess, producenta wysokiej jakości kauczuków syntetycznych, z których produkowane są opony wynika, że zielone opony, które przy zakupie są nieco droższe od opon niższej jakości, w trakcie eksploatacji przynoszą znaczne korzyści zarówno kierowcy, jak i środowisku naturalnemu. Zielone opony zapewniają bowiem mniejsze opory toczenia a co za tym idzie mniejsze zużycie paliwa.
O tym, czym kierować się przy wyborze opon, piszemy w kolejnym odcinku poradnika.