Kalwaria Zebrzydowska. Próg zwalniający, by chronić pątników przed wypadkiem? Kierowcom się ten pomysł nie spodobał. Co teraz?

Radny z Kalwarii Zebrzydowskiej, Łukasz Dragan domaga się poprawienia bezpieczeństwa na drodze powiatowej w Bugaju w gminie Kalwaria Zebrzydowska (pow. wadowicki) w pobliżu Kaplicy II Upadku Pana Jezusa.

Tam jest duży ruch pielgrzymkowy, związany ze słynnym Sanktuarium Pasyjno - Maryjnym

przyznają mieszkańcy Bugaja.

Jadący tą powiatówką od strony Stryszowa kierowcy często nabierają dużej prędkości. Są zagrożeniem nie tylko dla pielgrzymów tędy spacerujących, ale i samych siebie, bo często właśnie tuż przy kapliczce rozpędzone pojazdy tracą przyczepność i wypadają z impetem z drogi na pobocze.

Jak wiadomo jest to teren dróżek kalwaryjskich o dużym natężeniu ruchu pielgrzymkowego. Montaż progu zapewni bezpieczeństwo zarówno pieszym, jak i ograniczy rozwijanie nadmiernej prędkości przez kierowców w tym miejscu

napisał kilka dni temu na Facebooku radny Dragan.

Czy ktoś przemyślał jak ten próg będzie działał w zimie lub przy oblodzeniu drogi?

pytali się radnego zirytowani tym pomysłem mieszkańcy.

To my mamy niszczyć samochody, żeby tylko katolicy mieli komfort modlitwy?

irytował się ktoś inny, już mniej merytorycznie.

Jak się jednak okazuje progu zwalniającego na tej drodze nie będzie.

Chodziło mi o tak zwane wzniesienie a nie próg, tylko być może źle sprecyzowałem to we wpisie

tłumaczy Gazecie Krakowskiej radny Dragan.

Przekonuje, że jakieś ograniczenia w tym miejscu powinny powstać.

Był pomysł, żeby zrobić tu przejście dla pieszych, ale okazało się, że przepisy zabraniają, bo w pobliżu jest skrzyżowanie i nie da się tego zrobić

wyjaśnia.

Jak ustaliliśmy, jeszcze dziś, w piątek (3.09.2021), po południu rozmawiać o tym będą urzędnicy ze starostwa powiatowego w Wadowicach. Być może wkrótce dowiemy się czy na pątniczej trasie pojawia się jakieś ograniczenia dla kierowców.