Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kominiarze: nie lekceważmy sadzy w kominie

Łukasz Jaje
Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, każdy właściciel lokalu powinien sprawdzić drożność kominów. Ładna pogoda znacząco ułatwia pracę kominiarzowi. Ostatnie ciepłe dni można więc wykorzystać na skorzystanie z jego usług.

- Każdy właściciel powinien mieć podpisaną umowę z kominiarzem - przypomina Marek Romański, mistrz kominiarski.

Tarnowianie zazwyczaj w ogóle nie monitorują stanu kominów. Niektórzy z sadzą walczą na własną rękę. Dopiero w przypadku niepowodzenia wzywają profesjonalną pomoc. Zatkany komin grozi zaczadzeniem, zatruciem, a nawet pożarem budynku.

- Świadomość społeczeństwa mimo, że ulega poprawie, to wciąż jest stosunkowo niska. Jesteśmy wzywani dopiero w krytycznych sytuacjach. Wtedy nie zawsze da się uratować komin - mówi Marek Romański.
Zawód mistrza kominiarstwa jest specyficzny.

- Najczęściej przechodzi z pokolenia na pokolenie. Trzeba mieć do tego zamiłowanie. Wielkich pieniędzy na nim się nie zarobi - tłumaczy mistrz.

W Tarnowie działa około 15 kominiarzy. Część z nich zrzeszona jest w specjalnym pogotowiu kominiarskim.

Dzwoniąc pod nr infolinii 0 801 600 600 uzyskamy kontakt do najbliższego kominiarza z naszego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska