Koronawirus w Małopolsce. Kobiety nie muszą już rodzić same. Krakowskie szpitale przywracają porody rodzinne

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Przyszli rodzice, którzy w dobie pandemii obawiali się, że nie będą mogli wspólnie przeżywać narodzin dziecka, mogą odetchnąć z ulgą. Krakowskie szpitale powoli wracają do porodów rodzinnych z zachowaniem odpowiednich środków bezpieczeństwa. Wśród nich m.in. szpital im. L. Rydygiera, szpital Ginekologiczno-Położniczy Ujastek, czy też Szpital Uniwersytecki.

W porodzie rodzinnym zgodnie z najnowszymi wytycznymi opracowanymi przez krajowych konsultantów w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz perinatologii będzie mogła brać udział wyłącznie jedna osoba towarzysząca. Warunkiem jest jednak, że musi zamieszkiwać z rodzącą co najmniej przez 14 dni przed porodem, musi być zdrowa, oraz nie może być objęta kwarantanną ani izolacją. Może to być zarówno mąż, partner jak i inna bliska osoba, która przy przyjęciu do szpitala, podobnie jak rodząca, ma wykonywany pomiar temperatury ciała i musi wypełnić formularz ankiety epidemiologicznej.

Przez cały okres pobytu w szpitalu osoba towarzysząca musi zachować bezpieczny dystans dwóch metrów wobec innych osób, często dezynfekować ręce oraz mieć założoną maskę medyczną, którą powinna zmieniać co dwie godziny. Szczególne środki ostrożności muszą być zachowane również na sali porodowej, gdzie zobowiązana jest do noszenia zestawu ochronnego w postaci fartucha, czepka, maski i ochraniacza na buty. Ze szpitala musi wyjść dwie godziny po porodzie.

Z racji trwającego remontu Porodówki, porody rodzinne nie wrócą na razie z kolei do szpitala im. S. Żeromskiego. Zgodnie z nowymi wytycznymi, by móc uruchomić porody rodzinne przy każdej sali porodowej, musi być oddzielna łazienka. "Żeromski" takie warunki spełni dopiero po przeprowadzonej modernizacji, której zakończenie planowane jest na lipiec br.

– Porody rodzinne "wrócą" do "Żeromskiego" od razu, gdy będzie taka możliwość – zapewnia Anna Górska, rzeczniczka lecznicy.

Koronawirus w Małopolsce

W środę zakażenie koronawirusem w Małopolsce potwierdzono tylko u jednej osoby, 3-letniej dziewczynki z powiatu suskiego, która przebywa w izolacji domowej, oraz u młodej kobiety z powiatu limanowskiego. Obecnie w regionie zakażenie SARS-CoV-2 zostało potwierdzone u 1181 osób. Krakowski sanepid poinformował również o kolejnych 23 ozdrowieńcach. W tej grupie są osoby w wieku od trzech miesięcy do 79 lat. W sumie od początku epidemii walkę z wirusem w województwie wygrało 804 osoby. Nie zmieniła się z kolei liczba zgonów. Z powodu COVID-19 zmarło 40 osób.