Uczestnicy konkursu mieli zająć się terenem w granicach ul. Lubicz, al. Powstania Warszawskiego, Grzegórzeckiej, Wielopole i Westerplatte. Zgłosiło się trzydzieści zespołów z Polski i zagranicy, ale prace konkursowe przygotowało tylko dziewięć z nich.
Jurorzy nie zdecydowali się przyznać pierwszego miejsca. Nagrodzili natomiast projekty dwóch krakowskich zespołów - Asymetria i Biura Rozwoju Krakowa. Otrzymały one po 14 tys. zł. Obie wizje będą wykorzystane w przyszłości do prac nad planem zagospodarowania przestrzennego tego terenu.
Pretekstem do stworzenia wizji jest zapowiadana przeprowadzka kompleksu uniwersyteckich klinik do Prokocimia. Architekci mogli więc popuścić wodze fantazji i zaproponować nowe aranżacje dla tego miejsca.
- Mieli trudne zadanie - przyznał prof. Andrzej Wyżykowski, główny architekt miasta, zasiadający w jury. - Jest tu wiele historycznych obiektów, ale i wiele zaniedbanych. A przy okazji to sąsiedztwo Starego Miasta. Liczyliśmy, że wykreują nową przestrzeń publiczną. Udało im się. Cel konkursu osiągnięty! Jak zwycięzcy wyobrażają sobie ulicę Kopernika i Lubicz, po wyprowadzce szpitali? Można powiedzieć krótko - jako kolejny, artystyczny salon Krakowa.
- Pozbyliśmy się mało estetycznych, niewartościowych obiektów i wyeksponowaliśmy to, co na ulicy Kopernika najpiękniejsze - XIX-wieczne pałace - podkreśla Elżbieta Koterba, architekt i prezes zarządu Biura Rozwoju Krakowa. - Chcielibyśmy, aby to była oaza dla artystów, którzy zatrzymywaliby się tutaj i pokazywali swe prace - zdradziła.
Zespół BRK zaproponował też nowe zieleńce od Plant aż po ogród botaniczny, a w nich nowoczesne obiekty wychodzące prosto z ziemi, w których byłyby sale koncertowe, sceny baletowe, studia nagrań.
Architekci z Asymetrii poszli jeszcze dalej. Zaprojektowali ogrody tematyczne na tyłach pałaców nauki, kultury i sztuki oraz stawy wodne. Postanowili też zlikwidować nasyp kolejowy, a linię kolejową usytuowali na estakadzie. Uwolniony w ten sposób teren, przeznaczyli na parkingi. Miejsca dla samochodów zaproponowali też wzdłuż ulicy Lubicz.
Koncepcje architektów będą jednak musiały poczekać. Gdy kliniki wyprowadzą się do Prokocimia, zabytkowe obiekty zmienią właścicieli i z nimi trzeba będzie negocjować sposób zagospodarowania terenu. W tym mógłby pomóc dobrze przemyślany plan miejscowy. - Dobrze byłoby stworzyć, wspólnie ze zwycięzcami konkursu, zespół, który z naszym biurem przygotuje plan miejscowy - zaznacza Magdalena Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego. To zabezpieczy Śródmieście przed niekontrolowaną zabudową.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?