Nasza Loteria

Kraków. Hulajnogi elektryczne sieją postrach. Urzędnicy biorą sprawy w swoje ręce - powstają punkty mobilności

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Fot: Adam Wojnar/Polska Press
W Krakowie wyznaczane są punkty mobilności, gdzie będzie można wypożyczyć i odstawić hulajnogi elektryczne. Wciąż nie ma natomiast ogólnopolskich przepisów, które mają odgórnie uporządkować kwestię jazdy na e-hulajnogach.

FLESZ - Epidemia nie gaśnie. Covid atakuje serce

Wciąż nie ma ogólnopolskich przepisów, dotyczących poruszania się hulajnogami elektrycznymi. Dlatego m.in. dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z ich udziałem. Prowadzący e-hulajnogi jeżdżą z dowolną prędkością, czasami dochodzi do potrąceń pieszych. Zmorą mieszkańców m.in. Krakowa są również pozostawione byle gdzie hulajnogi, na chodnikach, w koszach na śmieci itp. Można się o nie nawet potknąć. To właśnie m.in. krakowscy urzędnicy postanowili nie czekać na ogólnopolskie przepisy, tylko wziąć w sprawy w swoje ręce, by jazda hulajnogami elektrycznymi w końcu była bezpieczna. - W Krakowie działa kilka firm, które wypożyczają hulajnogi. Porozumieliśmy się z nimi w zakresie przepisów, które mają sprawić, żeby w stolicy Małopolski było bezpieczniej - podkreśla Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

Chodzi m.in. o ograniczenie prędkości, z jaką będzie można poruszać się w miejscach, gdzie jest duże natężenie ruchu pieszych. - To m.in. Planty, gdzie będzie można jeździć z prędkością maksymalnie 15 kilometrów na godzinę. Większość hulajnóg ma wmontowane specjalne urządzenia, dzięki którym - jeśli ktoś przekroczy prędkość w takim miejscu - pojazd automatycznie zwolni - podkreśla Kowal.

Ponadto w Krakowie wyznaczane są tzw. punkty mobilności - łącznie ma być ich ponad 150, a może i więcej. - Lokalizacje głównie powielają się z tymi, gdzie funkcjonowały kiedyś stacje rowerów Wavelo (nie ma już ich w Krakowie). Wyznaczone zostały już w Śródmieściu, ale będą w każdej dzielnicy. Będzie tam można nie tylko wypożyczyć, ale również zostawić hulajnogę elektryczną - podkreśla Kowal. Dzięki temu hulajnogi powinny zniknąć z chodników, koszy na śmieci, trawników itp. Użytkownik e-hulajnogi, by z niej skorzystać, musi mieć pobraną specjalną aplikację. To właśnie w niej znajdziemy mapę, która wskaże, gdzie znajduje się najbliższy punkt mobilności. - Wyznaczamy kolejne, robią to pracownicy Zarządu Transportu Publicznego, stąd uda się ograniczyć koszty malowania itp. Gdyby robiła to firma zewnętrzna, na pewno te koszty byłyby wyższe - dodaje Kowal.

Nocna tragedia na A4 pod Krakowem. Zginął kierowca

Urzędnicy rozważali, by wyznaczaniem punktów zajęła się firma zewnętrzna. - Pierwsza firma, która ostatecznie nie wzięła udziału w rozeznaniu cenowym, sugerowała cenę 20 tys. zł. Druga 55 tys., trzecia ponad 120 tys. Koszt malowania przez pracowników ZTP to tylko zakup farby w sprayu. Jak na razie kupiliśmy ok. 30 puszek za ok. 500 zł - uzupełnia Kowal.

- Mamy nadzieję, że jeżeli wyznaczymy już punkty mobilności, to problem z bałaganem w pasie drogowym przez hulajnogi zostanie zażegnany - kwitują urzędnicy.

Na ogólnopolskie przepisy trzeba jeszcze poczekać. - W związku ze wzrastającą popularnością w ruchu drogowym urządzeń transportu osobistego (takich jak np. hulajnogi) w Ministerstwie Infrastruktury prowadzone są prace legislacyjne mające na celu określenie zasad ruchu drogowego dla tych urządzeń - informuje resort infrastruktury. Projekty przepisów zakładają, że hulajnogą będzie można jeździć z maksymalną prędkością 25 kilometrów na godzinę. Hulajnogi mają być traktowane jak rowery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska