Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków i Małopolska. Budowlanka wymaga przepisów wojennych. Potrzeba 100 tys. mieszkań. Rząd winien się dogadać z samorządami i deweloperami

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Jeśli agresja Rosji na Ukrainę wydłuży się, znaczna część uchodźców będzie potrzebować mieszkań – na rok, dwa, albo nawet na stałe. O ilu lokalach mówimy? Zważywszy, że napływ Ukraińców stale trwa, może chodzić nawet o pół miliona mieszkań. A w całym 2021 r. oddano w Polsce do użytkowania 234,7 tys. lokali.
Jeśli agresja Rosji na Ukrainę wydłuży się, znaczna część uchodźców będzie potrzebować mieszkań – na rok, dwa, albo nawet na stałe. O ilu lokalach mówimy? Zważywszy, że napływ Ukraińców stale trwa, może chodzić nawet o pół miliona mieszkań. A w całym 2021 r. oddano w Polsce do użytkowania 234,7 tys. lokali. Anna Kaczmarz / Polska Press
Napływ 2,5 mln uchodźców z Ukrainy wstrząsnął rynkiem najmu mieszkań w metropoliach, zwłaszcza w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. Wolne lokale znikły, stawki wzrosły o kilkadziesiąt procent. Z kolei rynek sprzedaży wyhamował. A to wszystko i tak nic w porównaniu z problemami branży budowlanej.

- Sytuacja na rynku budowlanym i mieszkaniowym jest wojenna i wymaga wojennych przepisów – mówią nam krakowscy deweloperzy i współpracujący z nimi przedstawiciele budowlanki. Jeśli agresja Rosji na Ukrainę wydłuży się, znaczna część uchodźców będzie potrzebować mieszkań – na rok, dwa, albo nawet na stałe. O ilu lokalach mówimy? Zważywszy, że napływ Ukraińców stale trwa, może chodzić nawet o pół miliona mieszkań. A w całym 2021 r. oddano w Polsce do użytkowania 234,7 tys. lokali.

Największy problem będą miały Kraków i Małopolska, bo właśnie tutaj chce przetrwać wojnę – lub osiedlić się na stałe - najwięcej ludzi. Stowarzyszenia deweloperów szacują, że w najbliższym czasie może być w Małopolsce potrzebne dodatkowe 100 tys. mieszkań, w tym ok. 40 tys. w samym Krakowie. Tymczasem w 2021 r. oddano w naszym regionie niespełna 22 tys. mieszkań (o 10,8 proc. więcej niż w 2020), z czego w Krakowie 9,7 tys. (o pięćset więcej niż w 2020).

Kraków: mniej transakcji na rynku sprzedaży mieszkań

Przed wojną w Ukrainie mówiło się o pewnej puli potencjalnie wolnych mieszkań w związku z tym, że część inwestorów kupiło w czasie pandemii po kilka lokali na wynajem lub z zamiarem odsprzedaży z zyskiem. Jakaś liczba mieszkań zwolniła się także w efekcie pandemicznych zgonów samotnych seniorów. Większość tych przestrzeni zapełniła się jednak już w drugim tygodniu wojennego exodusu Ukraińców.

Na rynku sprzedaży mieszkań nastąpiło w lutym spowolnienie spowodowane lawinowym wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych. Teraz rynek jeszcze wyhamował. - Mamy czas oczekiwania. Równocześnie pojawia się coraz większe zainteresowanie zakupem mieszkań ze strony Ukraińców, którzy od lat pracują w Krakowie i dobrze zarabiają, np. jako informatycy – mówi jeden z największych krakowskich deweloperów. I dodaje, że większość kolegów z jego branży też zastygło w oczekiwaniu na dalszy rozwój wypadków. Wojna wywiera bowiem silny wpływ na wiele dziedzin.

Małopolska: branża budowlana na rollercoasterze kosztów

Na największe wstrząsy narażona jest branża wykonawcza. Z badań przeprowadzonych właśnie wśród przedsiębiorców przez Polski Zawiązek Pracodawców Budownictwa wynika, że niemal wszystkie podmioty już odczuły odpływ ukraińskich pracowników lub obawiają się go w najbliższym czasie. W 2021 roku na polskich budowach pracowało aż 481 tys. cudzoziemców, z czego 373 tys. Ukraińców. Równocześnie firmom daje się we znaki inflacja, w efekcie której dynamika wzrostu wynagrodzeń przekroczyła 12 procent. W Krakowie średnia płaca w budowlance dobiła do 6 tys. zł brutto.

Dr Damian Kaźmierczak, główny ekonomista PZPB wskazuje, że od początku roku gwałtownie rosła liczba firm wskazujących niedobór materiałów jako istotną barierę, prowadząco do opóźnienia budów. Zarazem z 30 do 66 procent wzrósł odsetek przedsiębiorców uznających koszty materiałów za zagrożenie dla realizacji inwestycji. Materiały zdrożały w rok o jedną trzecią, ale niektóre o 200, a nawet 300 procent. Chodzi tu o tak kluczowe rzeczy, jak stal zbrojeniowa czy płyty gipsowo-kartonowe.

Nałożył się na to lawinowy wzrost cen energii (nawet trzykrotny) oraz paliw, na czele z najważniejszym dla transportu budowlanego olejem napędowym (skok z 4,7 tys. do 8 tys. zł za metr sześć. w hurcie). Jeszcze bardziej zdrożały surowce wykorzystywane przez budownictwo (węgiel koksowy – o 450 procent).

Potrzebne specjalne przepisy na czas wojny

W takich warunkach bardzo trudno planować jakiekolwiek inwestycje, zwłaszcza mieszkaniowe. Jeszcze trudniej przystępować do przetargów na wykonawstwo. Dlatego cała branża apeluje do rządu o specjalne – wojenne – rozwiązania prawne. Bez nich nie tylko przybysze z Ukrainy, ale i miliony Polaków, stracą jakąkolwiek szansę na własne mieszkanie. Najświeższy raport NIK dowodzi, że rządowe Mieszkanie Plus nijak nie poprawiło sytuacji, tym bardziej trzeba szybko uruchomić inny mechanizm realnego wsparcia dla rodzin, których zdolność kredytowa maleje dosłownie z dnia na dzień. Polacy o średnich dochodach jeszcze nigdy nie mogli się czuć aż tak bardzo wykluczeni z rynku nieruchomości. Trzeba przy tym pamiętać, że 90 procent uchodźców z Ukrainy nie ma i długo nie będzie miało żadnej zdolności kredytowej. Rząd powinien rozpocząć z samorządami i deweloperami wspólne działania na rzecz szybkiej budowy kilkuset tysięcy mieszkań o przystępnych czynszach.

Pilnej interwencji państwa potrzeba też na rynku najmu, ponieważ niekontrolowany wzrost opłat czynszowych może doprowadzić do ruiny tysiące rodzin, najszybciej w metropoliach, jak Kraków, gdzie stawki robią się absurdalnie wysokie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska