Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: kasjerka okradła radę adwokacką

Artur Drożdżak
W jaki tajemniczy sposób wyparowało 19 tys. zł z kasy pancernej Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie? Prokuratura, a teraz i sąd uznały, że przywłaszczyła je Justyna C., zwolniona już kasjerka mecenasów.

- Nie przyznaję się do winy - broniła się 22-latka. Została skazana przez krakowski sąd na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ma też obowiązek naprawienia szkody, czyli zwrot zrabowanej kwoty. Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawa stała się głośna w lipcu 2008 r., gdy Danuta D., główna księgowa w ORA zdecydowała się przeprowadzić kontrolę kasy, bo zorientowała się, że nie zgadza się jeden z raportów kasowych. Wyszło na jaw, że mec. Alicja Ż. wpłaciła 600 zł na rzecz Funduszu Wzajemnej Pomocy, odpowiednika kasy zapomogowo-pożyczkowej, a w raporcie kasowym widniało czarno na białym, że dokonano wpłaty o połowę mniejszej. Gdzie podziało się 300 zł? Nie umiała na to pytanie odpowiedzieć Justyna C., kasjerka, która swoje obowiązki pełniła od kilku miesięcy.

Justyna C. najpierw twierdziła, że wszystko się zgadza w rozliczeniach, ale gdy policzono gotówkę w kasie, a potem zaglądnięto do kasy pancernej, gdzie w worku powinno być ponad 19 tys. zł, 22-latka zaczęła nerwowo się zachowywać, rozpłakała się i oświadczyła, że nie ma worka z gotówką.
Pieniędzy nie znaleziono, chociaż przetrząśnięto biurka, szafy i nawet kosze na śmieci. Kasa pancerna nie miała uszkodzeń, nie było też śladów włamania do siedziby rady, a jedyny komplet kluczy miała właśnie Justyna C.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska