Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy osiedla Górali nie chcą sklepu z alkoholem

Marcin Warszawski
Mieszkańców Nowej Huty irytuje fakt, że miejsce różnych instytucji zajmują banki, sklepy monopolowe i z używaną odzieżą
Mieszkańców Nowej Huty irytuje fakt, że miejsce różnych instytucji zajmują banki, sklepy monopolowe i z używaną odzieżą Andrzej Wiśniewski
Mieszkańcy bloku na os. Górali 5 z niepokojem obserwują postępy w pracach remontowych na parterze. Przez wiele lat mieściła się tu biblioteka prowadzona przez Ośrodek Kultury im. Norwida. - Ze względów finansowych musieliśmy zrezygnować z wynajmu tych pomieszczeń. Nie byliśmy w stanie dłużej utrzymywać tak dużej powierzchni - przyznaje Katarzyna Danecka-Zapała z OKN. Zapewnia jednak, że księgozbiór został przeniesiony do mniejszego lokalu z drugiej strony budynku.

Po wyprowadzce biblioteki Zarząd Budynków Komunalnych wystawił lokal liczący ponad 300 metrów kwadratowych na aukcję. - Umowa z nowym najemcą została zawarta tydzień temu. Teraz pod tym adresem będzie sklep spożywczo-przemysłowy - potwierdza Agnieszka Nowak z Zarządu Budynków Komunalnych.

Informacja, że w tym miejscu powstanie sklep, zelektryzowała mieszkańców.

- Już teraz na chodniku pod naszymi oknami powstał nielegalny parking. Aż strach pomyśleć, co się tu będzie działo, gdy ruszy sklep otwarty do późnych godzin wieczornych i będą tu podjeżdżać samochody dostawcze z towarem - alarmuje Elżbieta Cygan, mieszkanka bloku na os. Górali 5.

Mieszkańców niepokoi jednak najbardziej ewentualne uruchomienie pod tym adresem punktu sprzedaży alkoholu.
- W promieniu kilkuset metrów jest już kilka sklepów, a niemal w każdym sprzedawany jest alkohol. Nie chcemy, by pod naszymi oknami gromadziły się grupki osiedlowych pijaczków zakłócających spokój - dodaje Elżbieta Cygan.
Mieszkańcy, nie czekając na otwarcie sklepu, zaczęli zbierać podpisy przeciwko wydaniu koncesji na sprzedaż alkoholu w ich bloku. Potwierdzają to urzędnicy.

- Wspólnota mieszkaniowa tego budynku nie wyraziła zgody na sprzedaż w nim napojów alkoholowych - potwierdził w piśmie do mieszkańców Paweł Stańczyk, sekretarz miasta Krakowa. Jednocześnie uspokoił, że dotychczas nie wpłynął nawet wniosek o koncesję na alkohol.

Rada Dzielnicy XVIII zapowiada, że jeśli będą podejmowane próby uruchomienia kolejnego sklepu monopolowego czy stoiska z alkoholem, to radni będą się temu sprzeciwiać.

- Tego rodzaju przybytków jest zdecydowanie za dużo nie tylko w Nowej Hucie, ale i w całym Krakowie. Rozumiemy obawy mieszkańców przed uruchomieniem kolejnego - zapewnił Józef Szuba, wiceprzewodniczący "osiemnastki".
Jednak otwarcie sklepu spożywczego w lokalach po bibliotece martwi także z innych powodów.

- Mieliśmy nadzieję, że być może lokal wynajmie po nas inna instytucja czy firma prowadząca działalność kulturalną, jak choćby szkoła tańca. Takich inicjatyw brakuje w dzielnicy - uważa Katarzyna Danecka-Zapała z OKN.

Jej zdaniem, Nowa Huta obecnie stała się dzielnicą, w której najwięcej lokali zajmują banki, sklepy monopolowe oraz z używaną odzieżą.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska