Autor: Dawid Serafin, Gazeta Krakowska
Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Piątek (8.01), godzina 16. Trwa naprawa przystanku na rondzie Grzegórzeckim, w który 3 stycznia wjechał samochód osobowy. Przy zjeździe z ronda na al. Powstania Warszawsiego w kierunku ronda Mogilskiego zaczynają tworzyć się korki. To efekt tego, że jeden z trzech pasów zajął samochód ekipy remontowej. Pachołek ostrzegawczy był ustawiony tuż przed samochodem ekipy remontowej.
Kierowcy musieli gwałtownie hamować, zatrzymać się i próbować zmienić pas ruchu.
CZYTAJ TAKŻE:**Kraków. Auto wjechało w przystanek tramwajowy [ZDJĘCIA]**
Dlaczego zdecydowano się przeprowadzić remont akurat w godzinach szczytu na bardzo ruchliwym odcinku?
- Zawsze uczulamy firmy wykonawcze, że jeżeli są prowadzone prace, powinny być one prowadzone w taki sposób i w takich godzinach, aby nie utrudniały ruchu. Oczywiście jeśli jest to możliwe. W tym wypadku wydaje się, że można było to realizować w innych godzinach. Przepraszam za zaistniałą sytuację i zapewniam, że dokładamy starań, aby tego typu prace, które utrudniają ruch nie były prowadzone wtedy kiedy jest największe obciążenie ruchem. Niestety nie zawsze się to udaje. Bywa tak, że pojawia się błąd ludzki - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
