Kraków. Nowy kościół może powstać zamiast parku w miejscu, gdzie kiedyś stał słynny motel Krak [21.10.]

"Zwracam się z uprzejmą prośbą o wydzielenie działki na cele budowy kościoła w rejonie ulicy Wizjonerów o łącznej powierzchni około 2530 mkw." - napisał metropolita krakowski Marek Jędraszewski w piśmie do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. "Proszę o umożliwienie dojazdu do wydzielonej działki od ul. Wizjonerów poprzez ustanowienie służebności szerokości 4,5 m" - dodał metropolita w piśmie.

Pismo arcybiskupa Jędraszewskiego w sprawie budowy nowego kościoła w Bronowicach niedawno trafiło do miejskich radnych i wywołało wśród nich spore emocje.

"Arcybiskup Jędraszewski "uprzejmie prosi" Pana Prezydenta o przekazanie działki na cel budowy kościoła - działki, na której miał powstać nowy park w Bronowicach. Zastanawiające w tej sprawie jest jeszcze jedno, pismo nosi datę wpływu 3 września 2019, mamy 20 października 2019, jak do tej pory wszelkie sprzedaże, zamiany czy przekazania działek gminnych, opiniowały co najmniej dwie komisje Rady Miasta Krakowa w tym Komisja Budżetowa, a następnie decyzję podejmowała RMK. Powyższe pismo mimo upływu ponad miesiąca od daty wpływu do tej pory nie zostało skierowane ani do komisji ani do Rady Miasta" - zwraca uwagę Andrzej Hawranek (PO), przewodniczący Komisji Budżetowej RMK.

- Propozycja budowy kościoła w miejscu, w którym od lat mieszkańcy zabiegali o park jest dyskusyjna. Na najbliższym posiedzeniu Komisji Budżetowej zwrócę się do przedstawicieli urzędu o wyjaśnienia w tej sprawie - mówi radny Hawranek.

Radny Łukasz Maślona z klubu "Kraków dla Mieszkańców" skomentował: "Nie pozostaje nic innego, jak sprawdzić, czy władze miasta zamierzają przystać na tę propozycję i przygotować projekt uchwały w sprawie sprzedaży tego terenu z bonifikatą? Uważam, że należy zakończyć proceder przekazywania terenów miejskich z tak wysokimi bonifikatami. Ponadto należy dążyć do tego, aby, jeśli już, to przeprowadzać zamianę gruntów, wsłuchując się przed wszystkim w potrzeby mieszkańców. Pierwszą z propozycji, jaką mam na myśli to pozyskanie terenu parku Jalu Kurka. A przypomnę też, że już niedługo, jako gmina, powinniśmy stać się właścicielem kościoła przy ul. Kopernika w dawnej dzielnicy Wesoła... Cały czas mamy również nierozwiązaną kwestię niedostępnych ogrodów klasztornych...".

Pomysł wywołał też liczne komentarze mieszkańców. - W rejonie, gdzie planowano park powstaje od kilku lat bardzo duże osiedle "Mieszkaj w Mieście", budowane przez dewelopera Henninger Investment S.A. Deweloper na swojej stronie od lat hucznie zapowiada projektowany park miejski, co między innymi jest przyczyną wysokiej popularności tej inwestycji. Inwestor zapłacił już za projekt budowlany parku, odbyły się również konsultacje rady dzielnicy odnośnie tego jak miałby park wyglądać. Plany zostały przekazane do miasta jednak w budżecie nie ma obecnie pieniędzy na jego wykonanie - mówi Paweł Wala. - Kupiłem mieszkanie na powstającym osiedlu, licząc, że będę mieszkał w sąsiedztwie parku. Zrobiło tak zapewne wiele osób. Jeżeli wiedziałbym, że będzie kościół to bym się nie decydował. W tej okolicy brak jest parku, czego nie można powiedzieć o obiektach sakralnych. Kościołów w odległości 0,5-1,5 km od wypomnianych działek jest aż 6. Najbliższy park z kolei znajduje się prawie 2,5 km dalej - dodaje.

Osiedle "Mieszkaj w Mieście" powstaje w rejonie ul. Radzikowskiego i Armii Krajowej. Ma tam być ponad 2 tys. mieszkań. W sąsiedztwie zaprojektowano park miejski o powierzchni 3,15 ha, a wewnątrz rozległe patia, urozmaiconą zieleń urządzona, deptaki rekreacyjne. Projekt przewiduje też wspólną przestrzeń klubu osiedlowego.

Nowe obszary zielone zaplanowano na terenie, na którym przed laty stał motel Krak. Przypomnijmy, że w 1969 roku ówczesne władze przejęły część dużego obszaru w rejonie ul. Radzikowskiego na zasadzie wywłaszczenia. W 1971 r. powstał tam kemping. W 1972 r. wywłaszczono drugą część działki, gdzie w 1975 r. zakończono budowę motelu. W Krakowie o tym obiekcie było głośno z powodu „serialu” związanego z procesami między gminą a spółką Forte, która w 1996 r. wydzierżawiła bez przetargu nieruchomość od miasta na 40 lat.

Trzy lata później zarząd miasta wypowiedział spółce umowę z powodu spóźnienia w płaceniu należności. Prezes Forte Wacław Stechnij pozwał gminę, a sąd uznał, że wypowiedzenie umowy było bezpodstawne. Prezes Forte pozwał gminę o odszkodowanie za straty, które oszacował na 410 mln zł. Sąd nie uznał jego roszczeń. Gmina natomiast wygrała proces o niepłacony przez Forte czynsz. Sąd zdecydował o eksmisji spółki z tego terenu. Komornik odebrał jej motel Krak w 2008 roku. Motel Krak został wyburzony wiosną 2014 roku.

WIDEO: Krótki wywiad