Rocznie na terenie Krakowa dochodzi do ponad 10 tysięcy wypadków i kolizji. Rzeczywista liczba jest większa. ZIKiT otrzymuje informacje jedynie o tych zdarzeniach, które były zarejestrowane przez policję lub Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.
Na rondzie Matecznego przez rok doszło do 71 incydentów. W 2011 roku zginął w tym miejscu jeden człowiek, a trzech odniosło ciężkie obrażenia. Na drugim miejscu znalazło się skrzyżowanie al. 29 Listopada i ul. Lublańskiej (58 zdarzeń, jedna osoba ciężko ranna, jedna z lekkimi obrażeniami). Dla pieszych pechowe jest połączenie al. Słowackiego z ul. Śląską. Skrzyżowanie ulic Basztowej i Pawiej to czarny punkt dla pojazdów transportu zbiorowego, a połączenie Konopnickiej z Kobierzyńską przynosi pecha rowerzystom.
Do wypadków i kolizji dochodzi nie tylko na skrzyżowaniach. W ubiegłym roku najwięcej nieszczęść zdarzyło się na al. 29 Listopada. Zarejestrowano tam aż 144 zdarzenia. Na drugim miejscu znalazła się ul. Wielicka, która była pod tym względem bezkonkurencyjna w roku 2010. Dla pieszych niebezpieczne są ulice: Andersa, Obrońców Krzyża, Starowiślna, Dobrego Pasterza. Zwolennicy roweru powinni szczególnie uważać na ulicach Jana Pawła II i Mogilskiej. Na ul. Królewskiej warto zwrócić uwagę na pojazdy komunikacji zbiorowej.
Ok. 90 proc. zarejestrowanych zdarzeń stanowią kolizje, w których nie ma poszkodowanych osób. Pozostałe 10 proc. to wypadki z rannymi lub zabitymi.
Który dzień jest najbardziej niebezpieczny? Przeczytaj artykuł "Czarne punkty krakowskich ulic" na stronie "Dziennika Polskiego".