Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pacjentka z podejrzeniem zarażenia koronawirusem przez kilka godzin czekała na transport do szpitala [9.03.2020]

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Andrzej Szkocki / Polska Press
Pacjentka z podejrzeniem zarażenie koronawirusem, przez pięć godzin czekała na transport, który przewiezie ją do szpitala na oddział zakaźny. Zgłosiła się do jednej z przychodni w Krakowie w Nowej Hucie, gdzie w ogóle nie powinna trafić.

Z informacji dziennikarzy Polsat News wynika, że kobieta miała gorączkę. Skarżyła się również na bóle mięśni oraz problemy z oddychaniem. Do Polski wróciła z Anglii, gdzie przez kilka dni przebywała w szpitalu, w którym znajdowała się także osoba, u której potwierdzono zarażenie groźnym wirusem z Chin.

Po przeprowadzeniu wywiadu przyjmujący ją lekarz uznał, że podejrzenia o zarażeniu COVID-19 mogą być zasadne. Zadecydował więc o wezwaniu transportu sanitarnego, który przewiezie kobietę na oddział zakaźny. Na czas oczekiwania, pacjentkę odizolowano od reszty osób przebywających w przychodni.

Koronawirus: aktualizowany raport

Brak transportu

Wtedy pojawiły się problemy, kto ma ją zabrać. Po około czterech godzinach oczekiwania, przychodni nie udało się bowiem zorganizować transportu. O pomoc poruszono więc służby wojewódzkie. Przypomnijmy, że każda z przychodni podstawowej opieki zdrowotnej zobowiązana jest do posiadania umowy z firmą transportową w tym zakresie. Nie wiadomo, dlaczego w tym przypadku nie wypełniono jej warunków.

Ze względu na występujące trudności finalnie transportem chorej zajęło się Krakowskie Pogotowie Ratunkowe.

- Udzieliliśmy pomocy, ponieważ sytuacja była wyjątkowa i przychodnia wymagała wsparcia w zakresie transportu medycznego - wyjaśnia Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego

Z racji tego, że nie było to wezwanie alarmowe, do zrealizowania tej usługi nie mogła być zadysponowana żadnej z karetek pełniących dyżur w tym zakresie. Po kobietę wysłano transport sanitarny. Jednak z uwagi na obowiązujące KPR umowy z innymi podmiotami oraz procedurę przygotowawczą załogi oraz karetki, również ten transport przeciągał się w czasie.

W sumie od momentu zgłoszenia się po pomoc kobieta, na oddział zakaźny do szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, trafiła dopiero po ponad pięciu godzinach oczekiwania.

Sprawdź, do których krajów GIS odradza podróżeZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

GIS odradza podróż do 9 krajów. Koronawirus rozprzestrzenia ...

- Stan pacjentki jest stabilny. Zostały pobrane próbki do badania pod kątem zarażenia koronawirusem. Wyniki powinny być znane w ciągu 48 godz. - informuje Anna Górska, rzeczniczka prasowa szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

Procedury nie zadziałały

Dlaczego trwało to tak długo? Rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Paździo wyjaśnia, że ta konkretna sytuacja była bardzo złożona i wymagała wypracowania i zastosowania ponadstandardowych, dodatkowych działań ze strony właściwych służb.

Taka sytuacja nie powinna mieć jednak miejsca. Trudno winić pacjentkę, która będąc w strachu o swoje zdrowie mogła nie wiedzieć jak zachować się w danej sytuacji. Nie każdy z nas śledzi przecież media, które informują o tym jaka jest zalecana procedura w razie podejrzeń zarażenia. Udając się do specjalistów, to właśnie od nich oczekujemy fachowej pomocy. W tym przypadku z pewnością nie można powiedzieć, że procedura zadziała wzorcowo, mimo iż była dobrze znana przychodni.

Władze przychodni będą musiały się wytłumaczyć z tej sytuacji. - Małopolski Oddział Wojewódzki NFZ wezwał przychodnię do złożenia wyjaśnień w trybie pilnym - informuje Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka prasowa Małopolskiego Funduszu Zdrowia w Krakowie.

Przypomnijmy: jeśli podejrzewasz u siebie koronawirusa nie zgłaszaj się ani do przychodni, ani na SOR! Zadzwoń do najbliższej stacji sanepidu lub zgłoś się na oddział zakaźny w szpitalu. Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomił również specjalną całodobową infolinię po numerem: 800 190 590.

Przychodnia do której wczoraj zgłosiła się pacjentka jest nieczynna. Przeprowadzana jest w niej procedura dekontaminacji, z kolei pracownicy którzy mieli kontakt z chorą zostali objęci nadzorem sanitarno-epidemiologicznym.

Ilu chorych?

Aktualnie (stan na piątkowe popołudnie) w Polsce jest już pięciu pacjentów, u których stwierdzono zarażenie koronawirusem.

Chałupnicze sposoby, jak zasłonić twarz i uchronić się przed...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska