Kraków. Ponad 90 tys. złotych m.in. na nowe logo miejskiej instytucji. KBF nie ujawnia, od kogo konkretnie pochodziły pieniądze

FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko

Krakowskie Biuro Festiwalowe ma nowy logotyp, który zastąpił stary, z 2010 roku. To część systemu identyfikacji wizualnej za ponad 94 tys. zł. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy takie wydatki ze strony miejskiej instytucji były potrzebne, tym bardziej, że trwa epidemia koronawirusa, a KBF działa na zwolnionych obrotach, gdyż nie odbywają się duże imprezy, koncerty itp. W KBF tłumaczą, że proces tzw. rebrandingu rozpoczął się jeszcze przed epidemią, natomiast pieniądze pochodzą „od mecenasów komercyjnie pozyskanych z rynku”, a nie z miejskiej kasy.

Chcieliśmy się dowiedzieć, jacy konkretnie mecenasi sfinansowali stworzenie nowego loga. Próbujemy się tego dowiedzieć bezpośrednio w KBF - od ponad tygodnia. Niestety bez skutku. Kilka dni przedstawiciele Biura nie odpowiadali na pytania. W końcu otrzymaliśmy odpowiedź, ale... nadal nie wiadomo, kto dokładnie wyłożył pieniądze na logo i cały proces tzw. rebrandingu, w którym chodzi m.in. o wypracowanie nowych sposób reklamowania usług i produktów danej marki - w tym przypadku KBF.

- Nie jest możliwe wskazanie konkretnego podmiotu ze względu na fakt, iż partnerzy wspierają nie tylko poszczególne imprezy, co można zobaczyć podczas kampanii informacyjno-promocyjnych poszczególnych wydarzeń oraz projektów, ale także długofalowo są mecenasami i sponsorami KBF. W 2019 roku KBF nawiązał sponsorską współpracę przychodową z 17 podmiotami komercyjnymi. 8 z tych firm wsparło KBF przy więcej niż jednym wydarzeniu, angażując swoje środki w kilka organizowanych wydarzeń - odpowiedział nam Michał Zalewski, rzecznik prasowy Biura.

Tymczasem temat wydatków na nowe logo wzbudził ogromne emocje, również wśród radnych Krakowa. Interweniowała m.in. Małgorzata Jantos, przewodnicząca Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Krakowa. Złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta Krakowa. Otrzymała już odpowiedź.

- Poprosiłam, aby mi dostarczono nową, opisaną strategię, na czym ma polegać "odnowienie marki". Odpowiedź jest żadna. Nie podoba mi się to. Radni miasta mają być strażnikami pieniędzy podatników. Tak traktuję swoją rolę - mówi nam Jantos i zapowiada, że dalej będzie prosić o wyjaśnienia KBF.

W swojej interpelacji radna zwróciła uwagę na dotacje otrzymywane przez KBF od miasta. Jak ustaliliśmy, w ubiegłym roku było to ponad 43 mln zł - na działalność statutową. Ale to nie koniec. Biuro otrzymało również dotację "w zakresie rozwoju elektromobilności w Gminie Miejskiej Kraków" - ponad 14 tys. zł, jak również 1,3 mln zł na kompleksową organizację 15. kongresu OWHC (Organizacja Miast Światowego Dziedzictwa).

- Dodatkowo KBF pozyskuje na swoją działalność statutową środki zewnętrzne, m.in. ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz korzystając z różnego rodzaju programów grantowych i konkursów - uzupełnia Michał Zalewski.

W KBF podkreślają, że proces rebrandingu nie został jeszcze zakończony. - Do tej pory w zespole KBF zaprojektowano już ponad 120 nowych projektów graficznych oraz stworzono ponad 150 tekstów, które zakładają nową narrację oraz charakter wypowiedzi. Większość z nich jest już dostępna na stronie www.kbf.krakow.pl oraz w innych kanałach komunikacji zarówno KBF, jak i zarządzanych przez KBF marek - podkreśla Zalewski.

Rebranding to nie tylko skomplikowany, ale i kosztowny proces - co pokazuje przykład KBF. To również rewolucja w marketingu - chodzi o inny niż dotychczas sposób reklamowania produktów oraz usług, a także zmianę sposobu komunikacji z klientami. Zapytaliśmy w KBF, jaka jest nowa strategia marketingowa Biura. W odpowiedzi odesłano nas na stronę internetową Krakowskiego Biura Festiwalowego, konkretnie do zakładki: "Co robimy". Działalność KBF jest szeroka, obejmuje takie płaszczyzny jak: biznes, edukacja, film, literatura, muzyka, turystyka czy sztuki wizualne. Ale to wiemy od dawna. Ze strony internetowej dowiadujemy się też, że KBF to ludzie, którzy stoją za setkami organizowanych rokrocznie w Krakowie wydarzeń.

"To spotkania z osobowościami świata kultury i biznesu. To emocje, które buzują w nas pod dużymi scenami plenerowymi i niezapomniane wrażenia, które wynosimy z kameralnych sal koncertowych. To wypieki na twarzy podczas wydarzeń w niezliczonych krakowskich przestrzeniach: tych dobrze znanych, które od wielu lat rozjaśniają kulturalny Kraków" - czytamy.

- W zakładce „CO ROBIMY” zawarto szczegółowe opisy działalności KBF oraz kluczowych obszarów strategicznych, w których KBF będzie się rozwijał w przyszłości, a także informacje o ponad 70 markach, dla których jest organizatorem, współorganizatorem, partnerem, wydawcą oraz operatorem. Szczegółowe informacje o każdej z nich można znaleźć na specjalnie przygotowanych podstronach - uzupełnia Zalewski. Ale prosta odpowiedź na pytanie: jaka jest nowa strategia marketingowa KBF - nie pada.

Wcześniejsze kontrowersje, związane z wydawaniem dużych kwot m.in. na zmianę logotypu w dobie koronawirusa, kiedy wiele instytucji, firm, ale również miasto Kraków, zmaga się z problemami finansowymi, przedstawiciele KBF komentowali tak:

"Prace projektowe, m.in. nad zmianą loga, rozpoczęto już w październiku 2019 roku, czyli przed pandemią koronawirusa. Wobec rozpoczęcia wydatkowania środków, podjęto decyzję o kontynuowaniu prac, nie zaś o przerywaniu lub zawieszeniu realizacji w połowie procesu (marzec 2020 roku), co wiązałoby się z niegospodarnością oraz brakiem finalizacji procesu rebrandingu, który został zabudżetowany w 2019 roku oraz zaplanowany jeszcze w 2018 roku".