[b]Godz. 14.00[/b] Woda nie przestaje wdzierać się przez wał. - Woda dotarła stąd już do Rybitw. - Walczymy dalej - kwituje Gaczoł.
Kobieta twierdzi, że mieszkańcy prosili służby o pomoc. Bezskutecznie - po dwóch godzinach straż miejska przywiozła 10 worków. Bez piasku. Miała być wywrotka za piaskiem. Przyjechała teraz o 15.30. To kpina - dodaje pani Małgorzata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!