Kraków. Przerwana przebudowa ulicy Łokietka. Czekają na nowy projekt i rury [ZDJĘCIA]

FLESZ - Zima nie odpuszcza

Za 10,8 mln złotych ma zostać przebudowana ulica Łokietka od ulicy Kaczorówka do ulicy Na Zielonki. Roboty rozpoczęły się w październiku 2020 roku i w listopadzie stanęły. Od trzech miesięcy na placu budowy nic się nie dzieje! Wykonawcy twierdzą, że wydziały urzędu nie mogą się między sobą dogadać co do organizacji ruchu. Teraz jest mróz, ale zazwyczaj jest tam olbrzymi bałagan, błoto i pomstujący mieszkańcy

- komentuje radny Grzegorz Stawowy.

W interpelacji skierowanej do prezydenta Krakowa radny Stawowy podkreślił, że mieszkańcy ul. Łokietka bardzo ucieszyli się na wyczekiwaną przez 10 lat przebudowę. - W większości przypadków sami rozebrali swoje ogrodzenia i w nowych miejscach odbudowali nowe. Niektóre domy mają już odświeżoną elewację, tymczasem w całej okolicy jest niebywały brud. Brud pochodzi z rozkopanej ulicy i jest rozwożony przez samochody po całej okolicy. Byłoby wielką szkodą, gdyby nieudolność zabiła w mieszkańcach entuzjazm z tak oczekiwanej inwestycji, o którą osobiście wiele lat zabiegałem! - podkreśla radny Stawowy.

Co na to krakowski magistrat? - Rozumiejąc, jak ta ulica jest ważna dla ruchu wykonawca podjął prace przy jej częściowym zawężeniu. Jednak wobec kolejnych robót, jakie ma wykonać i wobec doświadczeń z realizacji pierwszego odcinka z zeszłego roku, dalsze prowadzenie prac jest niemożliwe przy takiej organizacji ruchu - przy dużym natężeniu pojazdów oraz robotach z użyciem ciężkich maszyn - wyjaśniają w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa.

Dodają tam, że wykonawca robót postanowił przygotować nowy projekt tymczasowej organizacji ruchu - wykorzystując okres zimowy i nadal trwa jego opracowywanie. - Projekt zakłada bowiem wyłącznie ruchu na ulicy Łokietka i przekierowanie go na trasy objazdowe - z zachowaniem ruchu lokalnego dla mieszkańców, ale z wyłączeniem ruchu tranzytowego - informują w ZDMK.

W ZDMK przyznają, że wykonawca na podstawie obecnej organizacji ruchu kontynuuje prace wodociągowe, ale obecnie zostały wstrzymane z uwagi na warunki pogodowe oraz oczekiwanie na dostawę rur.

- Prace nad nowym projektem potrwają jeszcze mniej więcej miesiąc, liczymy że roboty już z nową organizacją ruchu uda się rozpocząć w marcu. Obecnie mamy okres zimowy, który wpłynąłby na zawieszenie prac więc spokojnie podchodzimy do procedury zmiany organizacji ruchu - zależy nam na organizacji która będzie możliwie mało uciążliwa, a nie możliwie najszybsza do uzyskania. Umowny termin zakończenia inwestycji to 31 październik 2021 roku - informują w ZDMK.