Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: spadający gzyms mógł zabić

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Wczoraj w nocy z gzymsu kamienicy przy ul. Grzegórzeckiej 51 oderwał się kilkumetrowy kawał tynku i wraz z cegłami runął na chodnik. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Mieszkańcy czteropiętrowego budynku wybiegli na ulicę, słysząc przeraźliwy huk. Chodnik pod kamienicą był cały w gruzie. - Strach pomyśleć co byłoby gdyby ktoś tędy spacerował. Śmierć na miejscu. A tędy chodzi sporo osób do Galerii Kazimierz - mówi Marek Szczerba, mieszkaniec. - Kamienica jest w kiepskim stanie - kwituje.

Zaalarmowano straż miejską. Patrol przyjechał wraz z wozem straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli teren i skuli wiszące resztki gzymsu, które groziły oderwaniem się od ściany budynku. Straż miejska poinformowała o wypadku nadzór budowlany, który zapewne zbada sprawę. Z kolei pracownik firmy Lokia, która administruje budynkiem dostał mandat 100zł za niezabezpieczenie miejsca wypadku na czas.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o to kto ma opiekować się kamienicą toczy się spór sądowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska