Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy naobiecywali, a tramwajów z niską podłogą brakuje

Dawid Serafin
Rafał Piwowar na początku lipca br. wysłał do ZIKiT-u pismo, w którym zwrócił uwagę, że w weekendy niskopodłogowy tabor stoi nieużywany w zajezdniach.
Rafał Piwowar na początku lipca br. wysłał do ZIKiT-u pismo, w którym zwrócił uwagę, że w weekendy niskopodłogowy tabor stoi nieużywany w zajezdniach. fot. Anna Kaczmarz
Pojazdy z niską podłogą na linii 52 pojawią się dopiero w październiku, a i to nie jest pewne.

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Mieszkańcy Mistrzejowic wciąż walczą o to, by bardziej komfortowe tramwaje w weekendy zastąpiły stary tabor na popularnej wśród pasażerów linii nr 52. W połowie sierpnia Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu poinformował, że odpowiednie pojazdy posiada, ale nie wyśle ich na trasę, "bo mieszkańcy staną się roszczeniowi".

Na początku września urząd jednak zmienił zdanie, ale pojazdy mogą pojawić się na torach najwcześniej w połowie października.
- Po zatwierdzeniu powakacyjnego rozkładu jazdy skierowaliśmy odpowiednie pismo do Miejskiego Przedsięborstwa Komunikacji - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT-u.

Zgodnie z nim rozdział taboru ma być tak prowadzony, aby w dni wolne od pracy, kiedy występuje mniejsze zapotrzebowanie na przywozy, w maksymalnym stopniu kierować tramwaje niskopodłogowe do obsługi linii tramwajowych. Taki tabor najwcześniej będzie mógł wyjechać na trasy w połowie października.

Jak przekonują przedstawiciele MPK, w chwili obecnej wszystkie niskopodłogowe pojazdy są już rozdysponowane, a tramwaje stojące w weekendy w zajezdniach przechodzą kontrole techniczne.

Dodatkowo rozwiązanie problemu komplikuje remont na ulicy Limanowskiego. Z jego powodu 20 tramwajów niskopodłogowych kursuje tylko na odcinku Kurdwanów - Nowy Bieżanów bez możliwości ich przemieszczenia w inne rejony miasta.

- To trochę gra na czas. Najpierw urzędnicy mówili o wrześniu, teraz o połowie października. Ciekawe, jaki będzie kolejny termin wprowadzenia obiecanych zmian - zastanawia się Rafał Piwowar, mieszkaniec i miłośnik komunikacji miejskiej.

To on na początku lipca br. wysłał do ZIKiT-u pismo, w którym zwrócił uwagę, że w weekendy niskopodłogowy tabor stoi nieużywany w zajezdniach. - Razem z kolegą obliczyliśmy, ile tramwajów kursuje, a ile z nich odpoczywa w zajezdni - wyjaśnia Piwowar.

Walkę o niskopodłogowce zamierza kontynuować. Założył już specjalny profil na Facebooku: Akcja: Niskopodłogowe tramwaje do MistrzejowicDzięki niemu chce dotrzeć z informacją do jak największej liczby mieszkańców. Nadal zamierza wysyłać pisma do urzędników. I tak do skutku.

A urzędnicy obiecują, że jeśli tylko będzie możliwość, tramwaje ruszą na trasę po Krakowie.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska