Wypadek na Lublańskiej w Krakowie. Na ulicy Lublańskiej kobieta wjechała w trzy stojące przed nią samochody. Ruch w kierunku Nowej Huty był rano zablokowany.
Wypadek na Lublańskiej w Krakowie
W wypadku brały udział dwa samochody osobowe, ciężarówka i śmieciarka.
Kobieta została ranna i trafiła do szpitala. Kierowcy jadący do Nowej Huty mogli jechać tylko jednym pasem, co powodowało duży zator. Obecnie ruch odbywa się normalnie.
- Kierująca nie zachowała bezpiecznej odległości. Wjechała w jeden pojazd, a ten uderzył w kolejne - mówi dyżurny krakowskiej drogówki. - Kobieta ma lekkie obrażenia. Była trzeźwa - dodaje.
Tak, licznik i jak teraz jeżdżą tak 90-100 km/h, to po zamontowaniu licznika będzie 100-120 jak taki zobaczy 5 sekund do końca zielonego, a tu jeszcze 300 metrów do przejechania...
O
Onufry
A wystarczy zainstalować licznik czasu pozostałego do zmiany światła...
... i jeszcze raz .
Nie światła a gaz są przyczyną tych zdarzeń. Jeżdżę tam 70 km/h i nigdy nie zdarzyła mi się nawet odrobinę niebezpieczna sytuacja związana z problemem, o którym piszesz. A że nawet miejskie autobusy tam przepisów nie przestrzegają to już temat na inny wywód.
Nawet 20 sekund żółtego nie pomoże na zbyt dużą prędkość.
...
W tym miejscu czesto zdarzaja sie wypadki (światła na wysokości stacji paliw).
Powodem jest to ze dop. predkość to 70km/h ale nie o tym teraz prosze zauważyć ze bardzo szybko zmienia sie tam swiatło z zielonego na czerwone (bardzo krótkie żółte)
Mysle ze wydłużenie tego swiatła (o jakiąś sekunde) tzn. żółtego zmniejszy wypadkowość w tym miejscu.
Pomijam fakt ze policja czesto tam łapie kierujacych przejezdzajacych na czerwonym swietle (ciągle tam stoją na stacji paliw i rejestrują to zjawisko) ale nie neguje tego.